Utalentowany 17-latek czeka na decyzję Alfy Romeo. Starty w F1 o krok

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Theo Pourchaire
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Theo Pourchaire

Zaledwie 17-letni Theo Pourchaire w ubiegłym tygodniu odbył testy F1 z Alfą Romeo. Młody Francuz wywarł w nich bardzo dobre wrażenie. Teraz zespół musi podjąć decyzję, czy warto dać mu szansę już w sezonie 2022.

Theo Pourchaire to jedno z gorętszych nazwisk w świecie Formuły 1. Chociaż Francuz ma ledwie 17 lat i wygrał dotąd tylko jeden wyścig Formuły 2, to wróży mu się ogromną karierę. Alfa Romeo ma to szczęście, że przekonała go do dołączenia do swojej akademii talentów. Tyle że jeśli Pourchaire szybko nie dostanie awansu do F1, to może przejąć go jeden z gigantów tego sportu.

Szwajcarski zespół chce tego uniknąć. Dlatego w ubiegłym tygodniu zorganizowano prywatne testy na Hungaroringu, w trakcie których Pourchaire oswajał się z bolidem F1. Była to też ocena nastolatka pod kątem ewentualnych startów w królowej motorsportu w sezonie 2022.

- Moim pragnieniem jest awans do F1 w przyszłym roku, ale równocześnie jestem w pełni skoncentrowany na F2. Wierzę, że Alfa Romeo dokona najlepszych dla mnie wyborów. Bardzo mi pomagają i zawsze powtarzali mi, że moje wyniki w F2 mogą mi pomóc w wywalczeniu miejsca w F1 - powiedział w rozmowie z "L'Equipe" Pourchaire.

ZOBACZ WIDEO: Pogoda nie pomagała podczas igrzysk w Tokio. "Wielkie imprezy często są rozgrywane w ciężkich warunkach"

- Teraz skoncentruję się na jak najlepszym zakończeniu sezonu w F2, miejsce w pierwszej trójce byłoby idealne. Frederic Vasseur i Beat Zehnder (szefowie Alfy Romeo - dop. aut.) szczegółowo analizują moje występy, tempo z testów. oni dokładnie wiedzą, ile jestem wart. W tej chwili jestem szósty w mistrzostwach F2, ale miałem też swoje problemy i kontuzję - dodał Pourchiare.

Co ciekawe, 17-latek jest zaskoczony tym, jakie prędkości rozwija bolid F1. - Wciąż myślę o F1. Możliwość pojeżdżenia bolidem była wspaniała. Spodziewałem się, że jest szybki, ale nie sądziłem, że aż tak. Wszystko jest lepsze niż w F2. Hamujesz później i mocniej, dzięki aerodynamice pokonujesz zakręty z większą prędkością. To naprawdę imponujące - powiedział młody kierowca w "L'Equipe".

Drugim najpoważniejszym kandydatem do jazdy w Alfie Romeo w sezonie 2022 jest Valtteri Bottas.

Czytaj także:
Alfa Romeo nie zamierza się poddawać
Fernando Alonso nie gryzie się w język

Komentarze (0)