F1. Kuriozalny błąd George'a Russella. Rozbił się jadąc za samochodem bezpieczeństwa [WIDEO]

Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: rozbity bolid George'a Russella
Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: rozbity bolid George'a Russella

George Russell uważany jest za ogromny talent, ale błąd z GP Emilia Romagna nie wystawia mu najlepszej oceny. Kierowca Williamsa, jadąc za samochodem bezpieczeństwa, rozbił się w błahej sytuacji. Po tym zajściu Russell był wściekły.

W tym artykule dowiesz się o:

George Russell to bez wątpienia wielki talent, co udowadnia od dwóch lat w Formule 1. Brytyjczyk w zeszłym sezonie rozprawił się z Robertem Kubicą we wszystkich sesjach kwalifikacyjnych (21:0), co nie zdarza się często w F1, a teraz nie zostawia żadnych szans Nicholasowi Latifiemu.

Paradoks Russella polega na tym, że ciągle nie ma ani jednego punktu w swojej karierze w F1. Gdy przed rokiem doszło do szalonego wyścigu w deszczu na torze Hockenheim, to lepiej w tych warunkach odnalazł się Robert Kubica i to on zdobył punkt dla Williamsa.

W niedzielę w GP Emilia Romagna Russell miał szansę, by w końcu pojawić się w punktowanej dziesiątce. W końcówce wyścigu znajdował się na pozycji dającej mu jedno "oczko" i... jadąc za samochodem bezpieczeństwa stracił panowanie nad bolidem i uderzył w ścianę.

Russell zanotował ogromną wpadkę, bo wypadki za samochodem bezpieczeństwa w F1 to rzadkość. Kierowcy w tym momencie jadą wyraźnie wolniej i obowiązuje zakaz wyprzedzania. Sam Brytyjczyk nie potrafił pojąć, jak doszło do jego wypadku.

- Nie wiem, co powiedzieć. Przepraszam - powiedział krótko przez radio Russell, który był wściekły. Po opuszczeniu bolidu 22-latek usiadł na ziemi i nie reagował na polecenia funkcyjnych, którzy zalecali mu powrót do alei serwisowej. W pewnym momencie dało się nawet zauważyć jak Russell zaciśniętą pięścią ciska o ziemię.

Williams w sezonie 2020 nie ma na swoim koncie ani jednego punktu. Gdyby Russell dowiózł do mety dziesiątą pozycję w GP Emilia Romagna, ekipa z Grove wywalczyłaby pierwsze "oczko" w tym roku. Tymczasem nadal ostatnim kierowcą punktującym dla Williamsa jest Robert Kubica.

Czytaj także:
Robert Kubica rozwiał wszelkie nadzieje
Ciąg dalszy skandalu. Mongolia żąda ukarania Verstappena

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Słowacja krok od wyjazdu na mistrzostwa Europy i rywalizacji z Polską w grupie. "Wszystko może się zdarzyć"

Komentarze (8)
avatar
Tak to prawda
1.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To prawdopodobnie największy patałach w tym cyrku na kółkach 
Martine
1.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Where is my comment editor about Russell ? 
avatar
Krzysztof Nilewicz
1.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
trudno nawet komentować "popisy" tego brytyjskiego nieudacznika 
avatar
jokee
1.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dżordż miał szansę na punkty i znowu nie wytrzymał ciśnienia. 
avatar
arspen
1.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykuł powinien być zatytułowany " Utalemtowany Miszcz Q 3, jak zwykle spaprał wyścig "