Nieoficjalne wiadomości z padoku Formuły 1 mówią o możliwej zmianie nazwy Renault w sezonie 2021. To efekt zmian w strukturze całej firmy. W czwartek grupa Renault ogłosiła powstanie nowego podziału administracyjnego, w ramach którego wydzielono cztery marki - Renault, Alpine, Dacia i Nouvelles Mobilites.
Na czele każdej z marek stanął jeden z dyrektorów. Cyril Abiteboul, rządzący zespołem Renault w F1, został odpowiedzialny za rozwój Alpine.
Dlatego też pojawiły się spekulacje, że Renault będzie chciało zmienić nazwę swojej ekipy w F1 właśnie na Alpine. Zwłaszcza że Luca de Meo, który od niedawna rządzi całą firmą, jest wielkim pasjonatem sportów motorowych i samochodów sportowych. De Meo był już obecny w tym roku na kilku wyścigach F1 i szybko dał zgodę na podpisanie Porozumienia Concorde, które gwarantuje Francuzom ściganie w F1 latach 2021-2025.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
- Musimy znaleźć nasze korzenie. Jestem przekonany, że dusza Renault tkwi we francuskim pochodzeniu marki. Ona zawsze była bardziej kreatywna niż inne. Musimy stawiać na nowoczesność i innowacyjność - mówił niedawno de Meo w rozmowie z "Le Point".
- Marka Alpine ma bardzo specyficzną, niszową tożsamość. Jest jednak bardzo sportowa i przy tym niezwykle francuska - dodawał de Meo.
Renault niedawno zaprezentowało nowy model Alpine - zwany A110. Firma ma jednak kolejne plany związane z tą marką. Obecnie Alpine ściga się w wyścigach długodystansowych WEC, a zmiana nazwy ekipy F1 pozwoliłaby uzyskać efekt synergii.
Czytaj także:
Williams ma nowy zarząd. Amerykanie wkraczają do akcji
Giovinazzi reaguje na plotki. Wierzy w pozostanie w Alfie Romeo