F1. Alfa Romeo wymaga zmian. Nico Hulkenberg nowym rywalem Roberta Kubicy?

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Alfa Romeo notuje słabe wyniki w obecnym sezonie Formuły 1, a znany dziennikarz Roger Benoit nie ma wątpliwości. Zespół wymaga zmian, ale w swoich transferowych spekulacjach nie wymienia on Roberta Kubicy. Pojawia się za to Nico Hulkenberg.

- Temat kierowców najwcześniej zainteresuje nas w październiku - mówił jeszcze kilka tygodni temu Frederic Vasseur, gdy był pytany o ruchy transferowe i potencjalne pojawienie się Sergio Pereza na rynku. Meksykanin, który ma spore zaplecze sponsorskie, nie jest pewny startów w Aston Martinie w roku 2021.

Dziennikarz Roger Benoit z "Blicka" nie ma jednak wątpliwości, że Alfa Romeo być może będzie zmuszona wcześniej pomyśleć o nowych kierowcach na rok 2021. - Niemal wyschnięty rynek transferowy może zmusić ekipę do szybszego działania - twierdzi Benoit.

Czy to oznacza, że Robert Kubica ma spore szanse na kontrakt w roli etatowego kierowcy w Alfie Romeo w sezonie 2021? Benoit nie wymienia Polaka w swoich spekulacjach. Stawia jednak duży znak zapytania przy nazwiskach Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Natalia Maliszewska zaręczyła się na Majorce

- Kluczowe pytanie. Jak długo Kimi Raikkonen, który ma prawie 41 lat, będzie mieć frajdę z jazdy? Czy Ferrari i Alfa Romeo naprawdę chcą zatrzymać niestabilnego Antonio Giovinazziego? - pyta doświadczony dziennikarz.

Benoit wskazuje na udany występ Nico Hulkenberga, który na Silverstone wrócił do stawki F1, by zastąpić chorego na koronawirusa Sergio Pereza. Niemiec pokazał się z dobrej strony za kierownicą Racing Point i dzięki temu może stać się kandydatem do jazdy w Alfie Romeo w roku 2021, bo dobrze zna Vasseura, z którym współpracował w niższych seriach wyścigowych. Był też kierowcą ekipy z Hinwil w roku 2013, więc zna fabrykę i jej otoczenie.

Szwajcar sugeruje też nazwiska z akademii Ferrari - Robert Shwartzman oraz Mick Schumacher, którzy w tym roku nieźle spisują się w Formule 2. Zwłaszcza Rosjanin, który jest debiutantem w F2, a zdołał już wygrać pierwsze wyścigi.

- Jedno jest pewne. Obecny skład kierowców Alfy Romeo nie może zostać utrzymany. Do Hinwil musi dotrzeć wiatr zmian - podsumowuje Benoit.

Alfa Romeo w tej chwili z dwoma punktami zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji kierowców F1. Zdobył je Giovinazzi w GP Austrii - pierwszym wyścigu nowego sezonu. W czterech kolejnych ekipa z Hinwil nie zdobyła ani jednego "oczka".

Czytaj także:
Fatalne wyniki finansowe Formuły 1
Czy Sebastian Vettel dokończy sezon w Ferrari?

Komentarze (6)
avatar
Kiemen
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Qczera ustaliłeś już skład Alfy Romeo na sezon 2021? Czy kryształowa kula to pokazała? Można już być niemal pewnym kogo zobaczymy w pierwszym zespole...:))) Tylko martwi mnie to..."niemal" . Mu Czytaj całość
Przypał
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert nie pojeździ już. Ja nie wiem czy w zeszłym roku rywalizował na równych szansach z Russellem czy nie ale wyniki są przeciwko niemu. Na treningach prawie zawsze za Anglikiem. W kwalifikac Czytaj całość
avatar
Raptor84
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
łukasz nie masz innych tematów niż tylko kubica