Esteban Ocon w tym roku wypadł ze stawki F1, po tym jak musiał odejść z Racing Point, by zrobić miejsce dla Lance'a Strolla. Ponieważ za francuskim kierowcą nie stoi żaden możny sponsor, nie miał on większych szans na kontrakty w mniejszych ekipach, jak chociażby w Williamsie.
Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku Ocona zobaczymy jednak w F1 i to w barwach Mercedesa. - Słyszałem, że na 100 proc. Esteban będzie się ścigać w przyszłym roku w Formule 1. Z dobrych źródeł wiem, że będzie kierowcą Mercedesa - zdradził w podcaście "Missed Apex" Matthew Carter, były dyrektor Lotusa.
Czytaj także: 50 lat Williamsa w F1. Smuty jubileusz Brytyjczyka
Jeśli słowa Cartera potwierdzą się, oznaczałoby to koniec startów Valtteriego Bottasa w ekipie z Brackley. Obecny kontrakt Fina z Mercedesem wygasa po zakończeniu obecnego sezonu F1.
Ocon w tej chwili jest rezerwowym kierowcą Mercedesa. Niemiecki producent od kilku lat wspiera jego karierę, po tym jak 22-latek trafił do jego programu juniorskiego. To właśnie za jego sprawą Francuz miał okazję startować m.in. w Force India (obecny Racing Point).
Czytaj także: Robert Kubica szczerze o swoich ograniczeniach
Ważny kontrakt z Mercedesem na rok 2020 posiada Lewis Hamilton.
ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor