F1: Grand Prix Francji. Atomowy start Roberta Kubicy. Polak znów błysnął na pierwszych metrach (wideo)

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze Paul Ricard
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze Paul Ricard

Robert Kubica przyzwyczaił już do tego, że mimo niekonkurencyjnego samochodu, potrafi świetnie rozgrywać pierwsze metry w wyścigu F1. W Grand Prix Francji z łatwością uporał się z rywalami.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę Robert Kubica ustawił się na 18. polu startowym, ale po raz kolejny popisał się świetnym momentem startowym. Kierowca Williamsa udowodnił, że chociaż nie posiada konkurencyjnego sprzętu, to potrafi świetnie się odnaleźć w sytuacji wyścigowej.

- Start był dobry, choć nie rewelacyjny - komentował Kubica w Eleven Sports. Nagranie pierwszych metrów w wykonaniu Kubicy pokazuje, że 34-latek unikał niepotrzebnego ryzyka, a mimo to był w stanie z łatwością rozprawić się z Romainem Grosjeanem.

Czytaj także: Todt skomentował stan zdrowia Schumachera

Gdyby Kubica podjął większe ryzyko, byłby w stanie uporać się też z jadącymi przed nim kierowcami Racing Point i Toro Rosso, ale jak zwracał w wywiadzie telewizyjnym, nie miało to większego sensu ze względu na tempo Williamsa i świadomość, że rywale i tak szybko przeprowadziliby skuteczną kontrę.

Grand Prix Francji było zatem kolejnym wyścigiem, w którym Kubica na starcie potrafił się lepiej odnaleźć niż George Russell. W tym aspekcie Polak wyraźnie góruje nad swoim zespołowym kolegą z Williamsa.

Czytaj także: Pit-stop Kubicy najszybszy we Francji

ZOBACZ WIDEO Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

Komentarze (25)
avatar
GP.
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Atomowy wysyp trolli 
zenekniewesoły
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Komentarze świadczą o komentujących ale tak naprawdę to nie ma co komentować. Chyba, że odwracam tabelę i Robert na czele! 
zenekniewesoły
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kaczogęsie wyścigi. Kaczuszki i gąski za czterema dorosłymi ptaszkami. I dwie kulawe kaczuszki na końcu. Żesz jeszcze się nie zgubiły na tym dużym polu. 
avatar
Y3322
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powoli dochodze do wniosku, ze caly sport to tylko sposob na dojenie naiwniakow. Ja mam to gdzies - nie ogladam i nie place. Tyle to warte. 
avatar
Michal Furmaniak
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dokladnie