F1: Robert Kubica udzielił wywiadu TVP. "Nie mogę tego naprawić"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Polski kierowca Williamsa dał jasno do zrozumienia, że nie jest odpowiedzialny za to, jak jeździ maszyna brytyjskiej ekipy. - Kierowcy nie są odpowiedzialni za budowanie bolidu - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=308]

Robert Kubica[/tag] w niedzielę (26.05.) po raz pierwszy w tym sezonie uniknął ostatniego miejsca w stawce Formuły 1. Polski kierowca zajął 18. miejsce, wyprzedzając Antonio Giovinazziego (relacja szczegółowa z Grand Prix Monako TUTAJ >>). Williams co prawda nadal - jako jedyny w stawce - nie zdobył punktu w tym sezonie, ale 18. miejsce Kubicy oraz 15. pozycja George'a Russella - to pierwsza pozytywna wiadomość dla Brytyjczyków w sezonie 2019.

Po występie w Monako Kubica udzielił wywiadu Telewizji Polskiej. - Może wiem, w czym tkwi problem, ale nie mogę tego naprawić, bo nie ode mnie to zależy. Kierowcy nie są odpowiedzialni za budowanie bolidu - przyznał polski kierowca.

Dlaczego więc Williams znów przygotował najsłabszy bolid w stawce? - Prace nad nim zaczęły się pod koniec poprzedniego sezonu - odpowiedział Kubica. - W zimie nikt nie wiedział, gdzie jest, bo zmienił się regulamin, który mógł przetasować karty. W Formule 1 nie wszystko zależy od ciebie. Przyjeżdżasz na pierwsze testy i okazuje się, że to co stworzyłeś nie jest takie dobre. Mieliśmy spore opóźnienia, które nie pomogły. To nie jest tak, że gdyby ich nie było, to walczylibyśmy o punkty.

ZOBACZ WIDEO: Jakub Przygoński o Rajdzie Dakar w Arabii Saudyjskiej: Mam nadzieję, że miejsce będzie sprzyjać. Celem podium

Kubica twierdzi, że to jeszcze nie koniec sezonu, mogą przyjść jeszcze dobre dni dla Williamsa. Nie jest tak, iż bolid, który prowadzi Polak już do końca będzie tym najsłabszym w stawce. - Wyścig w Formule 1 jest źle odbierany. Z tym, co się dzieje na torze. On trwa ciągle. Biorą w nim udział wszyscy. Bolid, który wygrał w pierwszym wyścigu i nie byłby rozwijany, byłby ostatni na koniec sezonu. Jeśli jesteś w stanie przywieźć nowe rozwiązanie dwa miesiące wcześniej od konkurencji, możesz wygrać cztery wyścigi w tym okresie - dodał Kubica.

Na koniec polski kierowca zauważył, że istnieje możliwość rozwoju. - Wszyscy za bardzo koncentrują się na prędkości, docisku i aerodynamice, a można zrobić pracę w innych aspektach - przyznał tajemniczo.

Czytaj także: F1. Grand Prix Monako. Robert Kubica: Pokazuję, że dużo mi nie brakuje >>

Komentarze (12)
avatar
A my swoje
28.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wszyscy wiedzą w czym tkwi problem, tylko kubica tego nie kuma. Problem zniknie wraz ze zniknięciem kubicy. 
Arkadio33
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
No zobaczcie państwo. Były kierowca testowy, obecny rajdowy a po drodze pasowany do stanowiska dyrektora technicznego Williamsa a nie może naprawić i w ogóle nie ma wpływu i umywa ręce. Ma fant Czytaj całość
avatar
justyn
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Albo gumą i drutem. :-) 
indominus
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A taśmą nie da się skleić? 
avatar
yes
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
"Robert Kubica udzielił wywiadu TVP. "Nie mogę tego naprawić"" - starają się SF...