F1: Jacques Villeneuve krytykuje Pierre'a Gasly'ego. Francuz może stracić miejsce w Red Bullu

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Pierre Gasly za kierownicą RB15
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Pierre Gasly za kierownicą RB15

Pierre Gasly wszedł fatalnie w nowy sezon Formuły 1. Zawiedziony formą francuskiego kierowcy jest Jacques Villeneuve. Były mistrz świata nie wyklucza scenariusza, w którym 23-latek straci miejsce w Red Bullu jeszcze w tym roku.

W minionym sezonie Pierre Gasly notował dobre wyniki w barwach Toro Rosso, czym zapracował na awans do głównej ekipy Red Bull Racing, po tym jak pracodawcę postanowił zmienić Daniel Ricciardo. Tyle że w tej chwili wyniki Francuza są dalekie od oczekiwanych.

Gasly ma spore problemy zwłaszcza w kwalifikacjach, co przełożyło się na starty z odległych pozycji w Australii i Bahrajnie.

Czytaj także: Racing Point coraz bliżej Mercedesa

- Nie czuję się komfortowo w samochodzie. Musimy go lepiej ustawić, bardziej pod mój styl jazdy. Bo teraz momentami jestem tylko pasażerem - mówił ostatnio kierowca na łamach "Motorsportu".

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk o dramatycznym wypadku Kubicy: W głowie kołatały się najgorsze myśli

Bardzo surowo postawę Gasly'ego ocenia za to Jacques Villeneuve. Kanadyjczyk jest rozczarowany jazdą młodego kierowcy. - Jeśli Gasly nadal będzie tak jeździć, to powrót do Toro Rosso nie będzie zaskoczeniem. W przeszłości kilku chłopców z mniejszej ekipy walczyło o angaż w Red Bullu. Dostało swoją szansę, a ludzie tego nie doceniają - ocenił Villeneuve przed kamerami Sky Italia.

Zdaniem mistrza świata z sezonu 1997, słabe występy Gasly'ego w Red Bullu mogą przekreślić jego karierę w F1. - Można to porównać do przejścia z F2 do F1. Niektórym to przychodzi łatwiej, innym trudniej. Gasly nie będzie miał za wiele szczęśliwych chwil z Helmutem Marko (doradca Red Bulla - dop. aut.) w tym roku. Wiemy, że Austriak potrafi zmieniać zdanie co pięć minut - dodał Villeneuve.

Czytaj także: Monza blisko pozostania w F1 

Za to spokojni o postawę Gasly'ego są szefowie Red Bulla. - Jestem pewien, że wkrótce zacznie nam dostarczać dobre wyniki - powiedział ostatnio "Motorsportowi" Christian Horner.

Komentarze (0)