Świetny debiut Micka Schumachera w F2. Idzie śladami ojca

Instagram / mickschumacher / Na zdjęciu: Mick Schumacher
Instagram / mickschumacher / Na zdjęciu: Mick Schumacher

Syn legendy Formuły 1, Michaela Schumachera, udanie zadebiutował w F2. 19-letni Mick już podczas pierwszej okazji do rywalizacji z konkurentami w Formule 2 osiągnął drugi czas dnia.

Mick Schumacher będzie w przyszłym sezonie etatowym kierowcą Formuły 2. Młody Niemiec dołączył niedawno do zespołu Prema Theodore Racing. Schumacher to zawodnik bardzo rozsądnie prowadzony - przechodzi stopniowo przez wszystkie szczeble drogi do Formuły 1.
 
Sezon 2019 będzie dla 19-latka sporym wyzwaniem. Zainteresuje się nim jeszcze większe grono fanów i ludzi biznesu. F2 to tak naprawdę przedsionek F1. Co roku najlepsi kierowcy Formuły 2 dołączają do królowej motorsportu. Z tego też powodu, rywalizacja w F2 jest również bacznie obserwowana przez kibiców.
 
Nie da się ukryć, że nazwisko Schumacher wywołuje wśród fanów wyścigów dreszczyk emocji. Syn Michaela Schumachera od początku kariery jest porównywany do ojca. Im wyżej pnie się w wyścigowej hierarchii, tym presja staje się większa.
 
Póki co jednak Mick Schumacher doskonale poradził sobie z wyzwaniem. Podczas pierwszych oficjalnych jazd w barwach zespołu Prema Theodore Racing osiągnął drugi czas dnia, tuż za Juanem Manuelem Correą. - W porównaniu do Formuły 3 różnica jest ogromna. Gdy znajdujesz się na prostej startowej, to prędkość jest przerażająca - powiedział kierowca z Niemiec.

ZOBACZ WIDEO Hołowczyc o Orlenie wspierającym Kubicę: To dobrze wydane pieniądze. Znak na bolidzie to coś dużego

19-latek zachowuje jednak rozsądek. - Często zastanawiam się, czy już jestem gotowy na F1. Ale nie ma pośpiechu. Stawiam kolejne kroki powoli i rozważnie - skomentował sytuację Schumacher.
 
Jeśli młody Niemiec okaże się czołową postacią F2 to niewykluczone, że szybko znajdzie zatrudnienie w Formule 1. Oprócz talentu, jest on także świetnym narzędziem marketingowym. By pojawić się w królowej motorsportu, Schumacherowi potrzeba tylko dobrych wyników w Formule 2.

Źródło artykułu: