George Russell zdradził kulisy negocjacji z Williamsem. Sam chwycił za telefon

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Frank Williams i George Russell (po prawej)
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Frank Williams i George Russell (po prawej)

George Russell w przyszłym roku będzie startować w Williamsie. Jak zdradził 20-latek, pierwsze rozmowy w tej sprawie odbyły się na początku lipca. - Po prostu zadzwoniłem do Paddy'ego Lowe'a - powiedział Russell.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Williams poinformował, że nowym kierowcą zespołu w sezonie 2019 będzie George Russell. O możliwym zakontraktowaniu Brytyjczyka spekulowano od dłuższego czasu, dlatego też decyzja ekipy z Grove nie była zaskoczeniem. Sam zainteresowany zdradził, że pierwsze rozmowy w tej sprawie rozpoczęły się w lipcu.

- To było jakoś dwa tygodnie przed Grand Prix Niemiec na Hockenheim. Zadzwoniłem do Paddy'ego Lowe'a i powiedziałem mu, że chcę startować w F1 w przyszłym roku, a najlepiej gdybym dostał szansę w Williamsie. Poprosiłem o spotkanie z nim i Claire Williams, aby przedyskutować sprawę - powiedział Russell.

George Russell i Paddy Lowe mieli okazję współpracować w Mercedesie, zanim brytyjski inżynier odszedł do Williamsa na początku 2017, by objąć stanowisko dyrektora technicznego. - Gdy rozmawiałem z nim, to zdałem sobie sprawę, że to jest kluczowy moment w moich przenosinach do F1. Musiałem wykorzystać tę szansę. Od rozmów na Hockenheim wszystko się zaczęło - dodał kierowca z Wielkiej Brytanii.

Być może to właśnie rozmowa telefoniczna zadecydowała o tym, że Russell w ogóle dostał szansę w zespole prowadzonym przez Claire Williams. Kierowca ma bowiem świadomość, że w obecnych realiach F1 sam talent nie wystarczy. - Wychodzę z założenia, że lepiej brać sprawy w swoje ręce. Zawsze lepiej działać w ten sposób, niż poprzez Toto czy kogoś z Mercedesa. Znałem się z Paddym z czasów Mercedesa, więc z przyjemnością sięgnąłem po słuchawkę - zdradził Russell.

Brytyjski kierowca jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej Formuły 2 i jest o krok od wywalczenia tytułu mistrzowskiego w tej serii. Mając świadomość kontraktu w Williamsie, powinno mu być łatwiej w decydującej rundzie F2 w Abu Zabi.

ZOBACZ WIDEO Szczęsny o Piątku i meczu z Włochami

Komentarze (2)
avatar
jony76
14.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta już.......zadzwonił i sobie załatwił. Śmiechu warte. Gdyby nie zniżki od merca, to jego telefon do Franka gówno by dał.