Paddy Lowe: Jesteśmy zadowoleni z kierowców

Materiały prasowe / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: Paddy Lowe
Materiały prasowe / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: Paddy Lowe

Paddy Lowe po raz kolejny zaprzeczył, że kryzys w Williamsie jest spowodowany kontrowersyjnym składem niedoświadczonych kierowców. - Problem leży gdzieś indziej i nie należy panikować - uważa dyrektor techniczny.

Jak na razie Williams spadł na samo dno w klasyfikacji konstruktorów i nie zdobył w trzech wyścigach żadnego punktu. Na brytyjską ekipę spadła krytyka, iż wybrała pieniądze, a nie doświadczenie Roberta Kubicy. W tym sezonie skład tworzą 19-letni Lance Stroll i 22-letni Siergiej Sirotkin.

Paddy Lowe, dyrektor techniczny uważa, że problemy Williamsa można najłatwiej usunąć w siedzibie w Grove. - Chodzi o to, że kierowcy są różni i każdy interpretuje zachowanie bolidu na swój sposób - powiedział Lowe w Chinach.

- Być może nasi kierowcy są niedoświadczeni, ale jesteśmy zadowoleni z ich pracy. Nie mamy żadnego problemu w zakresie ich profesjonalizmu - dodał.

Dyrektor techniczny powiedział, że załoga nie może panikować. - Nie byliśmy w stanie zbudować wystarczająco dobrego bolidu. Już pracujemy nad rozwiązaniem problemów. Nie jestem w stanie podać okresu czasowego, kiedy to nastąpi - zakończył.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica: Należy podziękować Williamsowi

Komentarze (10)
Popielarski
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szef stajni Williamsa do wyścigu wystawia stajennego ...a prawdziwy zawodowy dzokej ma tylko doradzać stajennemu jak należny kierować koniem ... Jest to bardzo dziwna decyzja która zadziwia nie Czytaj całość
avatar
A my swoje
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat Zorka 5 i zrobiłem kilka zdjęć! Go! Go! LRK! 
avatar
qaq
15.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brytole są tak optymistyczni jak ruski sierotkin ,kasa jest to i dobry humor 
Wilkołak
15.04.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Williams zebral za malo sponsorow i co za tym idzie kasy. Byli troche na skraju i dlatego Sirotkin przyszedl im z pomoca. Mysle ze zastrzyk gotowki byl o wiele wiekszy niz podaja media. Dlatego Czytaj całość
avatar
Gizior
15.04.2018
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Co miał powiedzieć innego? Że jest niezadowolony? Mamy 2018r! Wszyscy w Williamsie słuchają piosenki Abby: ``money, money, money...`` Liczy się hajs a nie wyniki. Spaść ligę niżej się nie da!