Claire Williams odpowiada krytykom. "Williams nie podjął błędnej decyzji"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams w zespołowym boksie
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams w zespołowym boksie

Po przedsezonowych testach Formuły 1 na głowy etatowych kierowców Williamsa spadła lawina krytyki. Chwalono za to Roberta Kubicę. - Zespół nie podjął błędnej decyzji co do składu - podtrzymuje Claire Williams, druga najważniejsza osoba w ekipie.

W Barcelonie odbyły się dwie tury przedsezonowych testów Formuły 1 i w każdej z nich zobaczyliśmy Roberta Kubicę. Polak, choć spędził za kierownicą modelu FW41 mniej czasu niż Siergiej Sirotkin i Lance Stroll, pozostawił po sobie pozytywne odczucia. Był w stanie kręcić lepsze czasy od młodszych kolegów, co wywołało szereg komentarzy w padoku F1.

Tym samym jak bumerang wróciła dyskusja o słuszności wyboru ekipy z Grove. Zimą Brytyjczycy bardzo długo analizowali swoje możliwości, aż ostatecznie postawili na Sirotkina, a Kubicy zaoferowali jedynie rolę kierowcy rezerwowego. - Myślę, że harmonogram testów był sporym wyzwaniem, chociażby ze względu na panującą pogodę - powiedziała Claire Williams, zastępczyni szefa zespołu w Williamsie.

Słowa Brytyjki odnoszą się do sytuacji z pierwszego tygodnia testów, kiedy to kiepska pogoda storpedowała plany kierowców i zespołów. Niskie temperatury, padający śnieg i deszcz sprawiły, że ekipy nie zrealizowały wszystkich planów.

Wśród pokrzywdzonych znalazł się m. in. Kubica, bo opady śniegu na obiekcie Catalunya trafiły na dzień, kiedy to właśnie Polak miał sprawdzić się za kierownicą najnowszego pojazdu Williamsa. - Niektórzy mogli wyjechać na tor na miękkich oponach w doskonałych warunkach, a po chwili inni kierowcy nie mieli takiej możliwości, bo pogoda była kapryśna. Dlatego my postawiliśmy na inną taktykę w trakcie testów. Dlatego nie można osądzać kierowców na podstawie czasów, a już na pewno nie należy dokonywać tak wnikliwej analizy - dodała Williams.

Gdy zimą brytyjski zespół dokonywał analizy czasów z testów w Abu Zabi, na podstawie której zadecydowano o zakontraktowaniu Sirotkina, nazwano ją "najbardziej wyczerpującą oceną, jaką kiedykolwiek zrobiono przy wybieraniu składu zespołu". Teraz Williams również opracował wyniki z próbnych jazd w Barcelonie.

- Można spojrzeć na tabelę z czasami i powiedzieć jedno. Mercedes jest na szczycie listy. To się zgadza. Kiedy jednak ktoś stara się szukać i porównywać kierowców z jednej ekipy, a tak naprawdę nie zna szczegółów naszego programu, nie wie pod jakim kątem pracowali inżynierowie i nie bierze pod uwagę pogody, to trudno coś powiedzieć. Czy Williams podjął niewłaściwą decyzję, bo kierowca rezerwowy był najszybszy w trakcie testów? Nie. Nie sądzę, by to była prawda - zakończyła Williams.

ZOBACZ WIDEO Hertha odwróciła losy meczu. Hamburger SV nad przepaścią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Komentarze (12)
avatar
julsonka
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
dobra decyzja . claire jest szefem ,podejmuje decyzje nie powinna sie pseudokibicom robertusia tłumaczyć . to młodzi kierowcy sa przyszłością j f1 
avatar
Lewa Renka Kupicy
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najlepsza możliwa decyzja. Jest sponsoring z trzech źródełek, jest młoda kadra, jest niepełnosprawny - pełnosprawny w pracy. Mogą prosić o pieniążki unijne na dofinansowanie rozwoju naszego jed Czytaj całość
S.Kuba
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdę rzekła. Kierownictwo Williamsa podjęło dobrą decyzje, bo dzięki zakontraktowaniu Trolla i Sierotkina zespół przetrwa, a jego pracownicy zarobią na papu. Jakby nie oni, przy wycofaniu się Czytaj całość
avatar
Aleksander Olek
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no faktycznie między złą a błędną decyzją to różnica typu kosmos 
avatar
lewar
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta pani nie może inaczej mówić bo sami doskonale wiedzą na co postawili,kasa i tylko kasa ,na miejscu kubicy traktował bym wiljamsa tak jak traktują jego,robił tylko tyle ile od niego się wymag Czytaj całość