Od kilku dni zespoły Formuły 1 miały świadomość, że w Barcelonie przyjdzie im sprawdzać swoje samochody w dość chłodnych warunkach. O poranku, gdy rozpoczynały się jazdy na obiekcie Catalunya, termometr wskazywał nieco ponad 4 st. C. Niewiele wyższa była temperatura asfaltu, która wynosiła 9,5 st. C.
Dlatego też bardzo szybko do roboty wziął się Valtteri Bottas. Fin miał świadomość, że po przerwie obiadowej w samochodzie zmieni go Lewis Hamilton, więc chciał zebrać jak najwięcej doświadczeń związanych z nowym modelem Mercedesa. 28-latek bardzo długo przewodził stawce, to on pokonywał kolejne bariery czasowe. Aż na krótko przed końcem porannej sesji jego osiągnięcie pobił Daniel Ricciardo. Kierowca Red Bull Racing pokonał jedno okrążenie toru w Katalonii w czasie 1:20.179.
Ponieważ po południu warunki torowe pogorszyły się, nikt nie był w stanie pobić rezultatu Ricciardo. Australijczyk był jednak najbardziej pracowitym kierowcą na torze. Poniedziałek zakończył z 105 "kółkami" na koncie. Imponować może też dystans Brendona Hartleya z Toro Rosso. Zimą ekipa z Faenzy zmieniła dostawcę silników i już pierwszego dnia testów pokazała, że jednostki napędowe Hondy mogą w tym roku być dość konkurencyjne i niezawodne. Nowozelandczyk w ciągu ośmiogodzinnej sesji pokonał 93 okrążenia.
Jednym z większych pechowców dnia był Fernando Alonso. Hiszpan stracił niemal cały poranek i to nie ze swojej winy. W jego McLarenie odpadło tylne koło, przez co wylądował on w żwirze, a sędziowie musieli wyciągnąć czerwoną flagę. Mechanicy ekipy z Woking potrzebowali kilku godzin na naprawę pojazdu. 36-latek wrócił do rywalizacji po obiedzie, ale wtedy już warunki torowe nie pozwalały mu w pełni rozwinąć skrzydeł.
Niewiele z poniedziałkowych jazd wynieśli też Lewis Hamilton i Carlos Sainz. Brytyjczyk zmienił Bottasa za kierownicą Mercedesa, ale pokonał znacznie mniejszy dystans. O ile Fin skompletował 58 okrążeń, o tyle aktualny mistrz świata przejechał jedynie 25 "kółek". Podobnie wygląda to w przypadku Sainza (26), wobec 73 okrążeń Nico Hulkenberga.
W poniedziałek nie poznaliśmy też potencjału Williamsa. Poranne jazdy za kierownicą FW41 rozpoczął Lance Stroll, ale Kanadyjczyk długo pozostawał bez mierzonego czasu okrążenia, bo zjeżdżał do alei serwisowej. Podobnie wyglądało to w przypadku Siergieja Sirotkina. Rosjanin zasiadł w kokpicie po przerwie obiadowej i niemal co "kółko" wracał do garażu. Po kilkunastu takich próbach, 22-latek w końcu przejechał całą nitkę toru, ale jego wynik był o niemal 24 s. gorszy od najszybszego Ricciardo.
Polskim kibicom pozostaje mieć nadzieję, że bardziej produktywne będą testy Roberta Kubicy. 33-latek wsiądzie do samochodu Williamsa we wtorek po południu.
Z Barcelony docierają jednak niepokojące informacje. Prognozy pogody na kolejne dni zapowiadają równie kiepską pogodę. W środę i czwartek na obiekcie Catalunya może nawet padać śnieg. Gdyby tak się stało, możliwe będzie wydłużenie testów F1 o jeden dzień. Póki co, są to jednak nieoficjalne informacje i trzeba będzie poczekać na dalszy rozwój wypadków.
Wyniki 1. dnia przedsezonowych testów F1 w Barcelonie:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata | Liczba okrążeń |
---|---|---|---|---|
1 | Daniel Ricciardo | Red Bull | 1:20.179 | 105 |
2 | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.170 | 58 |
3 | Kimi Raikkonen | Ferrari | +0.327 | 80 |
4 | Nico Hulkenberg | Renault | +0.368 | 73 |
5 | Fernando Alonso | McLaren | +1.160 | 51 |
6 | Carlos Sainz | Renault | +1.989 | 26 |
7 | Lewis Hamilton | Mercedes | +2.148 | 25 |
8 | Brandon Hartley | Toro Rosso | +2.192 | 93 |
9 | Lance Stroll | Williams | +2.273 | 46 |
10 | Romain Grosjean | Haas | +2.399 | 55 |
11 | Marcus Ericsson | Sauber | +3.229 | 63 |
12 | Nikita Mazepin | Force India | +5.449 | 22 |
13 | Siergiej Sirotkin | Williams | +23.969 | 28 |
ZOBACZ WIDEO Neymar opuścił boisko na noszach. PSG ograło OM [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]