Williams w piątek oficjalnie zapowiedział testy Roberta Kubicy w swoim samochodzie z 2014 roku. Opinia publiczna nie pozna jednak ich wyników, jako, że zespół zachowa kompletne dane dla swojej wiedzy.
- To kolejny bardzo ważny krok (na drodze do powrotu). Dzięki tym testom Robert ma szanse pokazać na co go stać - zapowiedział przed kamerami "Eleven Sport" Nico Rosberg.
Obok Kubicy w samochodzie Williamsa sprzed trzech sezonów sprawdzi się również Paul di Resta. Wielu zapowiada to jako pojedynek Polaka i Szkota o miejsce w zespole na rok 2018.
- To nie będzie bezpośrednia walka Kubicy z di Resta, a raczej poznanie się tej dwójki. Pamiętajmy, że nie tylko oni są w orbicie zainteresowań Williamsa. Dla Roberta to po prostu świetna szansa - powiedział Rosberg.
Na długiej liście kandydatów do fotela w Williamsie oprócz Kubicy i di Resty znajdują się m.in. Felipe Massa, Pascal Wehrlein, Marcus Ericsson i Jolyon Palmer. Rosberg zapytany dlaczego więc to Polak powinien ostatecznie trafić do bolidu obok Lance'a Strolla, odparł: - Bo jest najszybszy. Wiem to, bo sam z nim jeździłem.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: Brak Savicia to kapitalna informacja dla Polaków