Valtteri Bottas sięgnął w Austrii po drugie w tym sezonie pole position. Fin powtórzył wynik z Bahrajnu, lecz tym razem w pierwszej linii nie będzie miał swojego zespołowego partnera.
Obok Bottasa ustawi się bowiem niezwykle szybki Sebastian Vettel, który przegrał czasówkę o mgnienie oka. Kierowca Scuderia Ferrari ma jednak wiele powodów do radości po tym jak trzeci w kwalifikacjach Lewis Hamilton został przesunięty o 5 pozycji niżej za wymianę skrzyni biegów, szybciej niż przed zakładanym w regulaminie dystansem sześciu Grand Prix.
ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores
Kara dla Hamiltona sprawia, że pięciu kierowców może cieszyć się wyższym polem startowym, w tym duet Red Bulla, który w swoim domowym Grand Prix ustawi swój najszybszy bolid w drugim rzędzie, dzięki wynikowi Daniela Ricciardo.
Austria od momentu powrotu do F1 nie gwarantowała zdobywcy pole position wygranej w wyścigu. W 2014 roku pierwsze pole zajął Felipe Massa, a zawody wygrał Nico Rosberg. Rok później Niemiec znów był najlepszy, choć kwalifikacje wygrał Lewis Hamilton. Przed rokiem Anglik wygrał po starcie z pierwszego pola.
Ustawienie na starcie GP Austrii:
1. linia
(1) Valtteri Bottas - Mercedes
(2) Sebastian Vettel - Ferrari
2. linia
(3) Kimi Raikkonen - Ferrari
(4) Daniel Ricciardo - Red Bull
3. linia
(5) Max Verstappen - Red Bull
(6) Romain Grosjean - Haas
4. linia
(7) Sergio Perez - Force India
(8) Lewis Hamilton* - Mercedes
5. linia
(9) Esteban Ocon - Force India
(10) Carlos Sainz - Toro Rosso
6. linia
(11) Nico Hulkenberg - Renault
(12) Fernando Alonso - McLaren
7. linia
(13) Stoffel Vandoorne - McLaren
(14) Daniil Kwiat - Toro Rosso
8. linia
(15) Kevin Magnussen - Haas
(16) Jolyon Palmer - Renault
9. linia
(17) Felipe Massa - Williams
(18) Lance Stroll - Williams
10. linia
(19) Marcus Ericsson - Sauber
(20) Pascal Wehrlein - Sauber
* - kara za wymianę skrzyni biegów (-5)