Kimi Raikkonen od początku weekendu był bardzo szybki. Uzyskiwał lepsze wyniki w treningach od Sebastiana Vettela. Wszystko wskazywało na to, iż w kwalifikacjach może być podobnie. Fin na swoim ostatnim okrążeniu miał rekordowy pierwszy sektor, ale potem zaczął popełniać błędy.
- Nie mogę ich robić - powiedział Raikkonen po kwalifikacjach. - Walczyłem o to, żeby złożyć niezłe okrążenie. Niestety, popełniałem błędy w zakrętach, gdzie wyjeżdżałem za szeroko lub za szybko chciałem pokonać zakręt. Gdyby nie to, miałbym pierwsze miejsce - przyznał.
Ostatecznie Raikkonen był czwarty, że stratą 0.290 sek. do Lewisa Hamiltona, jego kolega z zespołu był tylko 0.051 sek. za Brytyjczykiem. - To trochę rozczarowujące, ale postaram się nie zrobić tych błędów w niedzielę. Jesteśmy z siebie bardzo zadowoleni. Zazwyczaj kwalifikacje nie są naszym najmocniejszym punktem, więc sobotni wynik jest dla nas niezły - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"
Czy Kimi Raikkonen stanie na podium w GP Hiszpanii? 
