- Ogólnie to był dobry dzień - powiedział Sebastian Vettel, który w kwalifikacjach do GP Bahrajnu był trzeci. Niemiec tracił jednak zdecydowanie do kierowców Mercedesa.
- W piątek miałem problem ze złapaniem rytmu. Poprawiliśmy ustawienia i było już lepiej w sobotę. Jednak gdy zobaczyłem naszą stratę w Q3, nie byłem już zadowolony, pomimo tego, że naciskałem bardzo mocno - dodał kierowca Ferrari. Do Valtteriego Bottasa czterokrotny mistrz świata stracił blisko pół sekundy.
- W każdym obszarze toru traciliśmy cenny czas. Najwięcej na prostych. Jednak w niedzielę powinno być już ciaśniej - uważa Vettel.
Do niedzielnego wyścigu z pierwszej linii ruszą Valtteri Bottas oraz Lewis Hamilton. Początek od godziny 17:00.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"