Lewis Hamilton nie chce Fernando Alonso za partnera

PAP/EPA / LYNN BO BO
PAP/EPA / LYNN BO BO

Lewis Hamilton dał silny znak w kierunku szefostwa Mercedesa, iż nie chce on współpracować w przyszłości z Fernando Alonso.

W sezonie 2007 Fernando Alonso i Lewis Hamilton jeździli dla McLarena. Jednak ta współpraca była daleko od ideału. Zaledwie po roku Hiszpan opuścił stajnie z Woking. Teraz Alonso znów jest gorącym nazwiskiem na rynku kierowców, a Mercedes związał się jednorocznym kontraktem z Valtterim Bottasem.

Hamilton został zapytany, czy znów chciałby współpracować z Alonso. - To się nie zdarzy - odpowiedział.

- Jeżeli masz dwa kilogramy po każdej stronie, to po co robić po jednej cztery. W Mercedesie potrzeba równowagi - wytłumaczył trzykrotny mistrz świata.

Na współpracę na linii Hamilton-Bottas nie narzeka na razie Toto Wolff. - Jestem bardzo zadowolony. Lewis i Valtteri dobrze współpracują - powiedział szef Mercedesa.

Jak na razie w dwóch pierwszych Grand Prix sezonu 2017, to Brytyjczyk był lepszy od Fina zarówna w kwalifikacjach, jak i w wyścigu.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu

Komentarze (1)
avatar
waldzior
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Taaa potrzeba równowagi, czyli Lewis lider i drugi kierowca popychadło. W poprzednim sezonie nie wyszło :P Z Ferdkiem by walczył o mistrza i dlatego trzęsie dupą.