Rok 2017 nie rozpoczął się najlepiej dla Hondy i zespołu McLarena. Przedsezonowe testy obnażyły dwie największe słabości jednostki napędowej japońskiego producenta jakimi są zawodność i brak mocy. Jak wykazały pomiary prędkości, bolid MCL32 jest wolniejszy od samochodu Mercedesa o około 9 km/h.
Jak przyznał szef Hondy ds. F1 - Yusuke Hasegawa, jego koncern pracuje już nad poprawą mocy. Japończyk wyznał, że pragnie, aby nowa jednostka była gotowa do użytku jeszcze przed rozpoczęciem czerwca. Niewykluczone, że zdecydują się oni na wprowadzenie bloku w okolicach Grand Prix Monako, gdzie zespoły zaczną korzystać z drugiego z czterech możliwych silników.
- Różnica w mocy jest duża. Aby ją zwiększyć konieczne jest podniesienie wydajności spalania. W tym celu należy jednak wcześniej zmienić elementy obecnej jednostki napędowej. Rozwijamy poprawiony silnik, ale na efekt finalny trzeba jeszcze trochę poczekać. Chciałbym wprowadzić go do samochodu w ciągu dwóch miesięcy - wyznał Hasegawa.
Z kolei dyrektor wykonawczy brytyjskiej ekipy - Zak Brown przyznał, że widać postępy w pracy Hondy, jednak w dalszym ciągu wiele brakuje do osiągnięcia pełnego zadowolenia.
- Dzisiaj było w porządku - rozpoczął. - Niezawodność była dobra, ale prędkość nadal nie jest taka, jaka chcielibyśmy żeby była. Mimo to było lepiej. Myślę, że inne zespoły borykały się z pewnymi problemami, więc nie wiem czy ich dzisiejsza dyspozycja była reprezentatywna i jak to wpłynie na nasze jutrzejsze kwalifikacje - dodał.
2017 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend NA ŻYWO na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO: Siedziała w więzieniu, poniżała rywalki. Teraz zmierzy się z polską mistrzynią
Czy poprawki Hondy sprawią, że McLaren zbliży się do czołówki? 
