[tag=5625]
Nico Hulkenberg[/tag] ma za sobą sześć lat spędzonych w najszybszej serii wyścigowej świata. Mimo wysokiej determinacji nie był on w stanie znaleźć się jeszcze w najlepszej trójce kierowców w pojedynczym Grand Prix.
Sam zainteresowany nie ukrywa, że bardzo chciałby zdobyć pierwsze trofeum w Formule 1. 29-latek będzie poszukiwał w przyszłym roku swojej szansy w barwach Renault, do którego przechodzi po trzech z rzędu latach ścigania się w Force India. Być może to właśnie z francuskim zespołem odniesie długo wyczekiwany sukces.
- To wstyd, ponieważ chciałbym zdobyć podium dla siebie i dla zespołu. Zawsze jest jakiś powód, jeżeli bierzesz udział w wypadku lub innym zdarzeniu. Niektórych z nich można było uniknąć. Błędy także się zdarzają. Czasami z kolei po prostu nie ma się szczęścia, ale jest jak jest - rozpoczął Niemiec.
- To nie jest tak, że myślę o braku podium i płaczę "bo to ja zawsze jestem tym jedynym nieszczęśliwym". Takie jest po prostu życie. Mam nadzieję, że odwróci się to na moją korzyść w przeciągu najbliższych kilku lat. Wierzę w ciężką pracę i dobre decyzje, reszta przyjdzie sama albo nie - zakończył.
Tylko Adrian Sutil (128 Grand Prix) i Pierluigi Martini (119 Grand Prix) mają na swoim koncie więcej startów w Formule 1 bez finiszu na podium od Nico Hulkenberga.
ZOBACZ WIDEO Szczęsny spowodował, a następnie obronił rzut karny. Zobacz skrót meczu AS Roma - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]