Christian Horner: Hamilton nie zrobił nic złego. Mercedes był naiwny

AFP / Na zdjęciu: Christian Horner
AFP / Na zdjęciu: Christian Horner

Szef wyścigowego zespołu Red Bulla, Christian Horner nie rozumie dlaczego Mercedes miał pretensję do Lewisa Hamiltona za jego postawę podczas GP Abu Zabi. - Jechał tak, bo walczył wciąż o tytuł - powiedział Brytyjczyk.

Ostatni wyścig sezonu w Abu Zabi mógł zmienić losy mistrzowskiego tytułu wśród kierowców. Lewis Hamilton mimo, iż prowadził w zawodach od samego startu, to nie forsował tempa, by dać rywalom szansę na dogonienie i prześcignięcie Nico Rosberga, co było jego jedyną szansą na wyprzedzenie Niemca w punktacji generalnej.

- Zwycięstwo nie dawało mu nic, dlatego starał się jechać taktycznie - tłumaczył postawę potrójnego mistrza świata, Christian Horner z Red Bulla.

- Nie zrobił nic wbrew zasadom i myślę, że jest niesprawiedliwe, by krytykować go za to - dodał.

Pod koniec wyścigu szefowie Mercedesa nerwowo przebierali nogami, obawiając się utraty zwycięstwa, gdy niebezpiecznie atakował z tyłu Sebastian Vettel. Nakazano wówczas Hamiltonowi przyspieszyć, na co ten pozostał obojętny.

- Mercedes był naiwny, jeśli myślał, że będzie to wyglądać inaczej, gdy stawką jest mistrzostwo świata - przyznał Horner. - Wszystko sprowadzało się do walki tych dwóch kierowców. Liczył się tylko pojedynek między nimi.

ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach

Źródło artykułu: