Sceptycy Lance Strolla uważają, że trafił on do Formuły 1 dzięki wsparciu finansowym. W niższych seriach jego starty były ułatwione ze względu na ojca - Lawerenca, który jest kanadyjskim miliarderem.
- Każdy ma swoje zdanie na ten temat - powiedział 18-letni kierowca. - Nie jest tajemnicą, że miałem wsparcie finansowe, nie zamierzam temu zaprzeczać. Zasłużyłem jednak na starty w F1, bo wcześniej wygrywałem w niższych seriach - dodał.
Stroll tłumaczył także, że nie kupił sobie miejsce w F1, bo nie ma takiej możliwości. - FIA wprowadziła dodatkowe wymogi do superlicencji. Właśnie dlatego, aby kierowcy nie mogli wkupić się do Formuły 1 - oświadczył.
- Aby dostać się do F1 musisz coś udowodnić i wygrywać w niższych seriach - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk ostro o Kowalkiewicz. Jest odpowiedź