Panujący mistrz świata zakończył pierwszy dzień treningów w Austrii ze stratą ledwie 0,019 sekundy do Nico Rosberga. Niemiec byłby jednak zdecydowanie lepszy do Lewisa Hamiltona, gdyby nie przerwał swojego kapitalnego ostatniego szybkiego okrążenia.
Przewaga Rosberga była już widoczna o poranku, gdy Hamilton w najlepszej próbie stracił do Niemca blisko 0,4 sekundy. - Zwykle szybko się tutaj odnajduję, ale dziś po prostu nie czułem się najlepiej na tym torze - komentował swój piątkowy występ mistrz świata.
- Nie wiem dlaczego tak jest. Chodzi o mnie. Bolid jest ok - powiedział Hamilton. - Jestem daleko od optymalnego tempa. Nico jest znacznie szybszy, więc muszę szybko wskoczyć na odpowiedni poziom.
- Moje okrążenie nie było idealne, a Nico też nie pokazał wszystkiego. Jeździłem jak niedzielny kierowca, nie mam pojęcia dlaczego. Nie byłem tak spektakularny, jak zazwyczaj - dodał.
Lewis Hamilton w poprzednim sezonie wywalczył pole position na Red Bull Ring. W wyścigu lepszy okazał się jednak Nico Rosberg.
ZOBACZ WIDEO Tak kibicowaliśmy Biało-Czerwonym. "To był nieprawdopodobny szok, wszyscy zamarliśmy"