Fernando Alonso po sezonie 2014 związał się z McLarenem trzyletnią umową. Zespół po rozpoczęciu współpracy z Hondą zapowiedział, że w ciągu trzech lat może włączyć się do walki o mistrzostwo świata.
Po katastrofalnym sezonie 2015, w tym roku bolidy McLarena są już w środku stawki. Alonso przyznał zaś, że samochód "rozwija się bardzo dobrze".
- Przed nami wciąż długa droga, bo celem są zwycięstwa, tytuły, a teraz jesteśmy od tego daleko. Niemniej zbliżyliśmy się - powiedział.
- Ten sezon jest dla nas kluczowy, bo mamy nadzieję w przyszłym wykonać decydujący krok naprzód i znaleźć się w samej czołówce walczącej o tytuł - dodał.
Mimo obowiązującego kontraktu z McLarenem na sezon 2017, osobą Fernando Alonso interesuje się Mercedesem. Prasa spekuluje, że Hiszpan dostanie propozycję przejścia do zespołu, jeśli nowego kontaktu nie podpisze Nico Rosberg.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa Majdana o reprezentacji Polski z ostatnich lat