Po decyzji o zastąpieniu Daniiła Kwiata przed GP Hiszpanii w zespole Red Bulla przez Maxa Verstappena, stało się jasne, że przyszłość 18-latka na kilka kolejnych sezonów będzie związana ze zespołem popularnego producenta napojów energetycznych.
Media spekulowały jednak kto zasiądzie obok Holendra w kolejnych sezonach. Według spekulacji prasowych kontrakt Daniela Ricciardo ma dobiegać końca w 2016 roku, a sprowadzeniem Australijczyka interesuje się Ferrari.
- To nie jest prawda - stwierdził szef RBR Christian Horner zapytany rzekomo wygasającą umowę Ricciardo. - Jego kontrakt nie kończy się wraz z tym tym sezonem.
Dopytany czy Red Bull wystartuje z tym samym składem w 2017 roku, Horner oznajmił stanowczo: - Tak i nie tylko w sezonie 2017!
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Polacy nie powinni obawiać się reprezentacji Niemiec. Grosicki zastąpi Kapustkę?