Mistrz świata z roku 2007 pośród dyskusji na temat zwiększenia popularności Formuły 1 stawia odważną tezę, aby sport wrócił do swoich korzeni, gdy był traktowany jako jeden z najbardziej niebezpiecznych na świecie. [ad=rectangle]
- Kiedy pojawiłem się F1 wszystko było bardziej ekscytujące dla wszystkich – stwierdził w wywiadzie dla francuskiego Canal+ Kimi Raikkonen. - To był szczyt, ale to było bardzo dawno temu.
- Mogłoby się wydawać, że z roku na rok bolidy stały się szybsze, ale wraz ze zmianą przepisów robimy wszystko, aby je spowolnić. Musimy zrobić coś, aby oglądanie F1 było znów ekscytujące, aby docenić jej szybkość i sprawić, aby była bardziej niebezpieczna. To część tej gry - dodał Raikkonen.
- Nie chcemy, aby komuś stała się krzywda, ale to sprawia, że wszystko jest jeszcze bardziej ekscytujące - podsumował.
W poprzednim sezonie Kimi Raikkonen zaliczył groźnie wyglądający wypadek na torze Silverstone, gdzie uderzył w jedną z barier ochronnych. Fin nie doznał żadnego urazu i wrócił do rywalizacji dwa tygodnie później w Niemczech.
Kimi Raikkonen: Formuła 1 powinna być bardziej niebezpieczna
Zdaniem kierowcy Ferrari, Kimiego Raikkonena, królowa sportów motorowych musi mieć w sobie odrobinę niebezpieczeństwa, jeśli znów ma przyciągać na trybuny kibiców.