- Ludzie wciąż powtarzają, że Fernando zrobił błąd przechodząc do McLarena - powiedział Carlos Gracia, szef Hiszpańskiej Federacji Samochodowej w rozmowie z gazetą Marca.
Fernando Alonso od kilku już sezonów próbuje zdobyć trzeci mistrzowski tytuł. Ostatni raz był najlepszym kierowcą w sezonie 2006. Od tego czasu nie udało mu się być mistrzem świata w McLarenie i Ferrari. Teraz Hiszpan ma nadzieję, że przyszłość w Woking będzie dla niego owocna.
[ad=rectangle]
Scuderia Ferrari w tym sezonie jest na razie największym zaskoczeniem. W każdym tegorocznym wyścigu kierowca włoskiego zespołu stał na podium, a w Malezji Sebastian Vettel wygrał nawet Grand Prix. - Cóż... Myślę, że Fernando również wygrałby wyścig w tym bolidzie. Wystarczy spojrzeć na Kimiego Raikkonena jak jechał rok temu, a jak teraz. To nie kierowcy się poprawili, lecz bolid - dodał Gracia.
- Fernando wiedział, że w tym sezonie Ferrari się poprawi. Jednak on już podjął decyzję. Jego droga została wyznaczona. Z kilku powodów był to koniec historii w Ferrari - zakończył szef Hiszpańskiej Federacji Samochodowej.
Po trzytygodniowej przerwie Formuła 1 zawita w Hiszpanii, gdzie odbędzie się domowe Grand Prix dla Fernando Alonso. McLaren oraz Honda od europejskich wyścigów planuje mocno poprawić tegoroczny bolid.