Formuła 1 potrzebuje zmian i Bernie Ecclestone przyznał, że dział social media będzie rozwinięty w sezonie 2015. Forbes donosi, że zostanie zatrudnionych więcej pracowników, aby poprawić stronę internetową, aplikację livetiming oraz serwisy społecznościowe Twitter i Facebook. Chistian Sylt, dziennikarz który zajmuje się biznesową stroną F1 wykluczył, że materiały wideo pojawią się w serwisie YouTube.
[ad=rectangle]
O taką możliwość został zapytany Ecclestone, który odpowiedział krótko: "nie". - Kiedy dziennikarze przeprowadzają z kimś wywiad, który jest filmowany, to oczywiście można go zamieścić na YouTube, ponieważ nikomu nie zaszkodzi oraz zaoszczędzi czasu. Będzie niemal zaraz dostępny, po zakończeniu rozmowy - powiedział szef F1.
Ecclestone przyznał, że w sezonie przyjrzy się różnym opcją, ale nie ma szans, żeby wyścigi F1 były transmitowane w internecie. - Chodzi tutaj o promowanie telewizji i utrzymanie widza przed odbiornikiem, aby mógł doświadczyć tego, co ludzie na trybunach - przyznała Marissa Price, która jest menadżerem w dziale cyfrowych mediów F1.