Sebastian Vettel i Fernando Alonso stoczyli niezwykle interesującą walkę o 5. miejsce w Grand Prix na torze Silverstone. Z batalii zwycięsko wyszedł Niemiec, ale wcześniej zawodnicy w komunikacji radiowej z zespołem, głośno skarżyli się na swojego przeciwnika.
[ad=rectangle]
Niki Lauda po zawodach skrytykował czterokrotnego mistrza świata sugerując, że "wrzeszczał jak małe, wystraszone dziecko". Vettel odniósł się z dystansem do całej sytuacji.
- Nie wiem dokładnie, co powiedział (Niki), ale moja walka z Fernando nie miała wcale tak wielkiego znaczenia - cytuje Vettela hiszpańska prasa.
- W trakcie wyścigu powiedziano mi, że Alonso narzeka na mnie, więc pomyślałem, że nie będę mu dłużny. Odstawiliśmy trochę przedszkole wiec rozumiem narzekanie Nikiego, ale myślę, że kibice mieli niezłą atrakcję - dodał kierowca Red Bulla.
Po dziewięciu rundach sezonu 2014 Fernando Alonso zgromadził na swoim koncie 17 punktów więcej niż Sebastian Vettel. Niemiec cierpi głównie z powodu awarii swojego bolidu. Gdy dojeżdżał do mety w 5 na 6 przypadków był wyżej niż Hiszpan.
Sebastian Vettel: Odstawiliśmy trochę przedszkole z Alonso
Sebastian Vettel pozostaje obojętny na krytykę po ostatnim wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdy przez radio lamentował nad zachowaniem swojego rywala Fernando Alonso.
Źródło artykułu: