Fernando Alonso zakończył sobotnie kwalifikacje po sesji Q1. Zespół Ferrari nie trafił ze zmianą opon i dwukrotny mistrz świata nie był już w stanie poprawić swojego czasu.
Liczne kary dla innych kierowców sprawiły, że Hiszpan awansował z 19. na 16. pole startowe, ale i to nie daje mu większych nadziei na lepszy wynik w wyścigu. Po kwalifikacjach Alonso stwierdził, że nie ma już szans na tytuł. [ad=rectangle]
- Każdy, kto oprócz Rosberga i Hamiltona powie, że wierzy w zdobycie tytułu mistrza świata, kłamie. Ja nie mam zamiaru kłamać - stwierdził Alonso.
- Nie uważam, że musimy spisać ten sezon na straty, ale 8, 9, 12 czy 19 miejsce niczego nie zmienia w naszym przypadku - dodał.
Lider Ferrari uważa, że tylko w przypadku zmiennej pogody, włoski team ma szansę na dobry rezultat na Silverstone. - Jeśli nawierzchnia będzie się ciągle zmieniać, to może nam pomóc, ponieważ na jednym okrążeniu możesz nadrobić nawet 30 sekund jeśli zmienisz opony w odpowiednim czasie. Startując z takiego miejsca nie mamy nic do stracenia. Wszystko się może zdarzyć - dodał.
Fernando Alonso: To koniec moich szans na tytuł
Po nieudanych kwalifikacjach na torze Silverstone Fernando Alonso porzucił ostatecznie nadzieję na tegoroczny tytuł MŚ. Hiszpan nie wierzy, że mistrzostwo zdobędzie inny zespół niż Mercedes.