Nico Rosberg i Lewis Hamilton znają się bardzo dobrze jeszcze z czasów wspólnych występów na gokartach. Od poprzedniego sezonu obaj kierowcy reprezentują barwy jednego zespołu w Formule 1. Rywalizacja w Mercedesie nie odbiła się dotąd na ich prywatnych relacjach.
Przyjaźń może jednak zostać wystawiona na poważną próbę w najbliższym sezonie. Mercedes jako zespół, jest typowany na głównego faworyta w walce o mistrzowski tytuł. Między Rosbergiem i Hamiltonem miałaby się rozegrać walka o tytuł indywidualny.
- To będzie trudny moment dla naszej przyjaźni - cytuje Rosberga branżowy serwis Autosport. - Jeśli walczysz o najwyższe lokaty, a dodatkowo przeciwko koledze z jednego zespołu, to robi się jeszcze trudniejsze. Do tej pory wszystko układało się jednak bardzo dobrze.
- Gdy walczyliśmy ramię w ramię o mistrzostwo w gokartach nie było żadnych problemów…cóż, może problemy były - ale tydzień później nikt z nas już o tym nie pamiętał - przyznał Niemiec.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Faworytem wewnętrznej rywalizacji w Mercedesie jest Lewis Hamilton. Anglik zyskuje coraz więcej głosów poparcia w przedsezonowych typowaniach ekspertów. Rosberg nie zamierza jednak składać broni.
- Rywalizacja z Lewisem nigdy nie należała do najłatwiejszych. To bardzo szybki kierowca, ale właśnie to lubię w sporcie najbardziej - wyzwania. Jestem w Formule 1 po to, aby im sprostać - oznajmił 28-latek.