Sebastian Vettel wrogiem w padoku Formuły 1

Sebastian Vettel został odizolowany od reszty środowiska Formuły 1, twierdzi niemiecki Bild am Sonntag. Na brak popularności Niemca wpłynęła afera "Multi-21" z Malezji.

Blisko miesiąc po pamiętnym Grand Prix Malezji Sebastian Vettel wciąż odczuwa skutki swojego zachowania na torze Sepang. Niemiec, mimo wyraźnego polecenia zespołu, postanowił w końcówce drugiej rundy mistrzostw świata zaatakować swojego partnera i zapisać zwycięstwo po swojej stronie.

Niesubordynacja Vettela spotkała się z krytyką w środowisku Formuły 1. Zawodnik przeprosił zespół oraz Marka Webbera, aby kilka tygodni później podkreślać w wywiadach, że jego celem jest walka o najwyższe miejsca.

- Przeprosiłem zespół, za to, że postawiłem się ponad nim, czego nie chciałem zrobić. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Nie będę przepraszał za wygraną, bo przecież w tym celu ktoś mnie zatrudnił - oznajmił Niemiec.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

W mediach nie brakowało negatywnych komentarzy po adresem Vettela. Swoją dezaprobatę wyrażali obecni i byli kierowcy, a także komentatorzy. Bild am Sonntag twierdzi, że w konsekwencji tego środowisko Formuły 1 izoluje się od Vettela, który ma coraz mniej przyjaciół w padoku.

- Sebastian nie jest politykiem, który musi wygrać wybory. W Formule 1 nie liczy się znajomych, ale punkty - broni swojego podopiecznego Helmut Marko.

Jednym z nielicznych, którzy darzą sympatią trzykrotnego mistrza świata jest Fin Kimi Raikkonen: - Nie spędzamy wspólnie wiele czasu, ale myślę, że to miły gość. Jeśli porównamy go z zawodnikiem sprzed czterech lat, to dzisiaj jest przede wszystkim bardziej doświadczony i lepiej rozumie ten sport - stwierdził zawodnik Lotusa.

Raikkonen zapytany czy zachowałby się podobnie jak Niemiec w przypadku, gdyby to on dostał polecenie, aby nie wyprzedzać swojego kolegi z zespołu, odpowiedział: Nie ma sensu o tym myśleć. Jeśli tak się stanie, wtedy zobaczymy - podkreślił Fin.

Sebastian Vettel stał się wrogiem numer jeden w padoku Formuły 1
Sebastian Vettel stał się wrogiem numer jeden w padoku Formuły 1
Źródło artykułu: