- Te opony sprawiają trudność wszystkim kierowcom - twierdzi trzeci na mecie ostatniego wyścigu w Malezji, Lewis Hamilton. - W Malezji nie potrafiłem sobie z nimi poradzić. Bardzo szybko musiałem zacząć oszczędzać paliwo przez co straciłem sporo czasu, ale te opony… one sprawiają, że jest coraz mniej frajdy z wyścigu - dodał Anglik.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
- Dziś nie jest tak jak w przeszłości, gdy próbowałeś wydobyć z bolidu maksimum, aby osiągnąć jak najlepszy rezultat i nie martwiłeś się o szybko zużywające się opony. Teraz jest tak.. jakbyś miał sto dolarów, które musisz wydać w określonym czasie. Coraz więcej jest strategii, a mniej ścigania - przekonuje Hamilton.
Kierowca Mercedesa mimo sporych problemów z oponami Pirelli, może mówić o udanym początku sezonu. Po piątej lokacie w Australii, w Malezji Hamilton osiągnął swoje pierwsze podium w barwach nowego teamu.