- Widzieliście Montreal - powiedział Michael Schumacher dziennikarzom w padoku. - To miał być dla nas idealny tor, a okazało się inaczej. Teraz w Walencji również jesteśmy faworytami, ale pozostaje pytanie, czy obiekt ten będzie nam odpowiadał - dodał.
- W tym sezonie ciężko jest coś przewidzieć i zrozumieć dlaczego niektóre rzeczy nam nie wychodzą. Dlatego nie nastawiam się tutaj na zwycięstwo. To jest zbyt optymistyczne, zresztą Kanada jest tego dowodem. Mam jednak nadzieję, że powalczymy o dobrą pozycję - zakończył Schumacher.
Siedmiokrotny mistrz świata według wielu obserwatorów może wygrać uliczny wyścig w Walencji. Jednak Michael Schumacher jest już mniej optymistyczny.
