Hamilton sprawił sensację w Chinach! Pierwszy raz w Ferrari

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

McLaren miał wszystko, aby zdominować kwalifikacje F1 do sprintu w GP Chin, ale zepsuł decydujące okrążenia. Wykorzystał to Lewis Hamilton. Brytyjczyk odniósł pierwsze zwycięstwo w barwach Ferrari.

Kierowcy Formuły 1 przystąpili do kwalifikacji do sprintu po ledwie jednym treningu. Weekend sprinterski w GP Chin oznacza dla zespołów działanie "w ciemno" i konieczność wyboru ustawień po ledwie godzinie jazdy na torze w Szanghaju. To zwykle oznacza niespodzianki.

Już w SQ1 pojawiły się zaskakujące rezultaty. Rozczarował Liam Lawson, który na szybkim okrążeniu miał problemy z bolidem i uzyskał ostatni rezultat. Tym samym Red Bull Racing ponownie nie uniknie pytań o to, czy dokonał odpowiedniego wyboru partnera Maxa Verstappena.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła

W pierwszym etapie "czasówki" odpadł również Esteban Ocon, podczas gdy do SQ2 awansował Oliver Bearman, co mogło wywołać zdziwienie w garażu Haasa. - Sprawdźcie, czy wszystko z bolidem jest jak należy - powiedział wyraźnie zdziwiony Francuz po zakończeniu swojego występu.

O ile najlepszy rezultat w SQ1 osiągnął Lewis Hamilton, co dawało nadzieję na to, że Ferrari podejmie walkę o zwycięstwo, o tyle już w SQ2 McLaren rozwiał wszelkie nadzieje. Momentami Lando Norris i Oscar Piastri dysponowali czasami o sekundę lepszymi niż ścisła konkurencja. Tak naprawdę tylko Max Verstappen był w stanie dorównać tej dwójce.

SQ3 rozpoczęło się zgodnie z planem. Na czele stawki znalazł się Piastri (1:30.929) i mogło się wydawać, że McLaren zgarnie zwycięstwo w "czasówce" do sprintu. Swoje okrążenie z kolei zepsuł Norris, który miał aż 0,464 s straty do zespołowego partnera.

W decydującym momencie świetne okrążenie pojechał jednak Hamilton (1:30.849) i to on zgarnął pole position do sprintu. Piastri nie zdołał bowiem poprawić swojego czasu, a Norris popełnił kosztowny błąd. Tylko Verstappen próbował rzucić wyzwanie kierowcy Ferrari, przegrywając ostatecznie walkę o pierwszą lokatę o 0,018 s. - Naprawdę? - nie dowierzał Hamilton przez radio, który wyraźnie był w szoku.

F1 - GP Chin - kwalifikacje do sprintu - wyniki:

Poz.KierowcaZespółSQ3SQ2SQ1
1. Lewis Hamilton Ferrari 1:30.849 1:31.384 1:31.212
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.018 1:31.521 1:31.916
3. Oscar Piastri McLaren +0.080 1:31.362 1:31.723
4. Charles Leclerc Ferrari +0.208 1:31.561 1:31.518
5 George Russell Mercedes +0.320 1:31.346 1:31.952
6. Lando Norris McLaren +0.544 1:31.174 1:31.396
7. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +0.889 1:31.475 1:31.999
8. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB +0.924 1:31.794 1:32.316
9. Alexander Albon Williams +1.003 1:31.539 1:32.462
10. Lance Stroll Aston Martin +1.133 1:31.742 1:32.327
11. Fernando Alonso Aston Martin 1:31.815 1:32.121
12. Oliver Bearman Haas 1:31.978 1:32.269
13. Carlos Sainz Williams 1:32.325 1:32.457
14. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team 1:32.564 1:32.539
15. Isack Hadjar Visa Cash App RB bez czasu 1:32.171
16. Jack Doohan Alpine 1:32.575
17. Pierre Gasly Alpine 1:32.640
18. Esteban Ocon Haas 1:32.651
19. Nico Hulkenberg Stake F1 Team 1:32.675
20. Liam Lawson Red Bull Racing 1:32.729
Komentarze (5)
avatar
Arek Brzeznicki
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie jestem jego fanem..ale odpalił.szacun 
avatar
Jan Blekota
5 h temu
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Gnał jak burza, choć bez planu,
Nasz kierowca z bantustanu.
Zakręt w prawo? Skręcił w lewo,
Gazu daje, a tu drzewo.
Faworyci się rozbili,
On na metę – w jednej chwili!
Choć mistrz żaden, choć f
Czytaj całość
avatar
Pratt
6 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tym samym LH zamknął usta krytykom oraz niektórym dziwnym uczestnikom tego portalu. Umilkna na chwilę wierszyki i rasistowskie teksty 
Zgłoś nielegalne treści