Szybki koniec kariery Verstappena? "To możliwe"

Max Verstappen już teraz jest uznawany za jednego z najlepszych kierowców w historii Formuły 1. Czy jednak Holender może zaskoczyć świat motorsportu, odchodząc na emeryturę w szczytowym momencie swojej kariery, podobnie jak Nico Rosberg w 2016 roku?

Rosberg, który zrezygnował ze ścigania pod koniec sezonu 2016, tuż po zdobyciu swojego jedynego tytułu mistrza świata, uważa, że jest całkiem możliwe, że Verstappen może podążyć podobną ścieżką. Niemiec sam pożegnał się z F1 mając ledwie 31 lat, co dla wielu było szokiem.

W rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" były kierowca Mercedesa wypowiedział się na temat przyszłości kierowcy Red Bull Racing. - To możliwe - odpowiedział na pytanie o ewentualny koniec kariery Holendra po sezonie 2028.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności

- Max już osiągnął tak wiele mimo młodego wieku. Intensywność Formuły 1 odciska piętno zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jeśli poczuje, że osiągnął to, co zamierzał, i chce więcej od życia, zrozumiem jego wybór - dodał Rosberg.

W wieku 27 lat Max Verstappen zdobył już cztery tytuły mistrza świata i nieustannie dąży do dalszej dominacji w F1. Jednak jego podejście do sportu sugeruje, że rekordy nie są jego główną motywacją. Gwiazda Red Bulla wielokrotnie mówiła o tym, że nie zamierza iść śladem Lewisa Hamiltona czy Fernando Alonso, którzy kontynuują starty po 40. roku życia.

Obecny kontrakt Verstappena z Red Bullem obowiązuje do 2028 roku, kiedy to będzie miał tyle lat, ile Rosberg, gdy Niemiec odchodził z wyścigów. Chociaż mało prawdopodobne jest, by w tym czasie dorównał Hamiltonowi pod względem liczby tytułów mistrza świata i zwycięstw w Grand Prix, Verstappen nie wskazuje, że pogoń za statystykami jest jego priorytetem.

Z 63 zwycięstwami na koncie, Verstappen jest obecnie na dobrej drodze, by stać się jednym z najbardziej utytułowanych kierowców w historii. Jeśli utrzyma aktualny kurs, prawdopodobnie doda kolejne mistrzostwa i zwycięstwa przed wygaśnięciem umowy z Red Bullem.

Rosberg dostrzega podobieństwa między swoim podejściem w 2016 roku a obecną sytuacją Verstappena. Dla Niemca odejście z F1 będąc na szczycie kariery było świadomym wyborem, by zachować satysfakcję z osiągnięcia swojego ostatecznego marzenia. - Nie, nie żałuję - powiedział Rosberg o swojej decyzji o zakończeniu kariery.

- Zrealizowałem swoje marzenie o zostaniu mistrzem świata i chciałem odejść na szczycie kariery. Dzięki temu mogłem spędzać więcej czasu z rodziną i rozpocząć karierę jako inwestor. Zrobiłem to, co uważałem za słuszne dla siebie - podsumował.