W czerwcu Alpine potwierdziło zakończenie współpracy z Estebanem Oconem po sezonie 2024, a kierowca zaczął rozglądać się za innymi opcjami. Francuz znajdował się na radarze takich zespołów jak Stake F1 Team, Williams oraz Haas. Ostatecznie związał się z Amerykanami, co w czwartek potwierdzono oficjalnym komunikatem prasowym.
27-latek podpisał z Haasem wieloletni kontrakt. W amerykańskim zespole będzie tworzył duet kierowców z Oliverem Bearmanem. Młody Brytyjczyk jest obecnie podopiecznym akademii talentów Ferrari i ściga się w Formule 2. Ekipa zarządzana przez Ayao Komatsu przystąpi do sezonu 2025 z zupełnie nowym składem, bo teraz ścigają się dla niej Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen.
Na transfer Francuza do Haasa naciskał właśnie Komatsu. Szef amerykańskiej ekipy zna Ocona z czasów pracy w Lotusie. Młody kierowca po zwycięstwie w europejskiej Formule 3 miał wtedy możliwość testowania bolidu Formuły 1 i wywarł pozytywne wrażenie na inżynierach.
ZOBACZ WIDEO: Zmiana systemu rozgrywek w Polsce? Jerzy Kanclerz przedstawia propozycje
- Jestem zachwycony tym, że zapewniliśmy sobie współpracę z Estebanem. Od dawna jestem świadom skali jego talentu. Pokazał go już w seriach juniorskich, począwszy od zwycięstwa w F3 w roku 2014. Później potwierdził swoją klasę w F1 i wygrał wyścig. Doświadczenie, które wniesie do Haasa, biorąc pod uwagę jego dotychczasową współpracę z zespołem fabrycznym, będzie dla nas niezwykle korzystne - powiedział Komatsu.
- Jestem podekscytowany możliwością dołączenia do Haasa i rozpoczęciem nowego rozdziału w mojej karierze. Stanę się częścią bardzo ambitnego zespołu, którego duch, etyka pracy i trajektoria rozwoju naprawdę mi zaimponowały - dodał Ocon.
W tej chwili ciągle niej est jasne, kto zajmie miejsce Estebana Ocona w Alpine. Faworytem do podpisania kontraktu z francuskim zespołem jest Carlos Sainz. Hiszpan wyraził zgodę na transfer, ale wyłącznie pod warunkiem, że stajnia z Enstone od 2026 roku zacznie korzystać z silników Mercedesa.
Czytaj także:
- Ważna zmiana w F1 odrzucona. Sprzeciw zespołów
- Bolid F1 niczym Deadpool. Kapitalne malowanie