Hamilton wrócił na szczyt F1. Ogromny ścisk w czołówce

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Drugi trening F1 przed GP Hiszpanii nie wskazał nam faworyta niedzielnego wyścigu. Najlepszy czas sesji uzyskał Lewis Hamilton, ale różnice w czołówce były minimalne. Dopiero na piątym miejscu sklasyfikowano Maxa Verstappena.

Drugi trening Formuły 1 przed GP Hiszpanii miał nam pokazać prawdziwe tempo kierowców przed niedzielnym wyścigiem na Circuit de Catalunya. Na ten moment trudno jednak wskazać kandydata do pole position i późniejszego triumfu w stolicy Katalonii. To dobra wiadomość dla kibiców, bo wydaje się, że Red Bull Racing, Ferrari, McLaren i Mercedes znajdują się na podobnym poziomie.

- Bolid jest bardzo luźny na wyjściach z zakrętów. Bardzo dziwnie się zachowuje - narzekał Max Verstappen już po kilku minutach sesji, a problemy miał też Sergio Perez. Mechanicy Red Bull Racing stracili sporo czasu na pracach przy maszynie Meksykanina. Później tempo 34-latka też pozostawiało sporo do życzenia, o czym może świadczyć fakt, że Perez na koniec dnia został sklasyfikowany na trzynastym miejscu.

Trening zaczął się od świetnego czasu Lando Norrisa (1:14.197), z którym momentalnie rozprawił się George Russell (1:14.089). Tempo zostało podkręcone, gdy kierowcy założyli opony z miękkiej mieszanki. Wtedy punktem odniesienia dla rywali stał się Carlos Sainz (1:13.286).

ZOBACZ WIDEO: Raport po konferencji reprezentacji Polski. Co z występem Lewandowskiego?

Ostatecznie wynik 29-latka z Madrytu poprawił Lewis Hamilton, który czasem 1:13.264 awansował na pierwszą lokatę. Siedmiokrotny mistrz świata miał tylko 0,022 s zapasu nad Carlosem Sainzem. Trzeci Lando Norris zanotował stratę 0,055 s. Dopiero piąty by Max Verstappen, którego od rywala z Mercedesa dzieliło aż 0,240 s.

Jeśli szukać jakichś wniosków po piątkowych treningach, to uzyskaliśmy dowód, że świetne tempo Mercedesa w Kanadzie było dziełem przypadku. Przez drugi weekend F1 z rzędu ekipa z Brackley notuje bardzo konkurencyjne czasy, co jest najlepszym dowodem na rozwój modelu W15 we właściwym kierunku.

F1 - GP Hiszpanii - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:13.264
2. Carlos Sainz Ferrari +0.022
3. Lando Norris McLaren +0.055
4. Pierre Gasly Alpine +0.179
5. Max Verstappen Red Bull Racing +0.240
6. Charles Leclerc Ferrari +0.333
7. Oscar Piastri McLaren +0.358
8. George Russell Mercedes +0.458
9. Esteban Ocon Alpine +0.502
10. Valtteri Bottas Stake F1 Team +0.660
11. Kevin Magnussen Haas +0.757
12. Nico Hulkenberg Haas +0.789
13. Sergio Perez Red Bull Racing +0.817
14. Fernando Alonso Aston Martin +0.827
15. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB +0.947
16. Daniel Ricciardo Visa Cash App RB +0.993
17. Guanyu Zhou Stake F1 Team +1.081
18. Lance Stroll Aston Martin +1.138
19. Alexander Albon Williams +1.543
20. Logan Sargeant Williams +1.806

Czytaj także:
- Red Bull ma podejrzenia. Rywale łamią przepisy F1?
- Głośny transfer w tym tygodniu? F1 czeka

Komentarze (2)
avatar
Pamiętaj kim jesteś Dzordz
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wszystko fajnie ale przypominam tylko że jest to 2 trening 
avatar
sixtysix
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Hamilton wygrał jeden trening, ale według redaktora sportowefakty wrócił na szczyt F1. Trochę umiaru- Panie Redaktorze!