Verstappen powrócił do wygrywania w F1. Zacięta walka za jego plecami

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen wygrał GP Japonii i powiększył przewagę w klasyfikacji F1 po niepowodzeniach z Australii. Za plecami Holendra panuje spory ścisk w mistrzostwach. Za to Ferrari umocniło się w stawce jako druga siła w F1.

Sytuacja w Formule 1 wróciła do normy - tak można podsumować wyniki GP Japonii. Awaria w bolidzie Maxa Verstappena w Australii sprawiła, że w Melbourne przerwana została passa zwycięstw "czerwonych byków". Na Suzuce zespół z Milton Keynes uzyskał trzeci dublet w sezonie 2024. Miało to spory wpływ na układ obu klasyfikacji F1.

Holender umocnił się na prowadzeniu w "generalce", której przewodzi z 77 punktami na koncie. Na drugą pozycję awansował Sergio Perez, który robi wszystko, aby wywalczył przedłużenie umowy w Red Bull Racing. Za plecami tej dwójki znajduje się bardzo wyrównany duet Ferrari. 59 puntów zdobył do tej pory Charles Leclerc, a 55 - Carlos Sainz. Trzeba jednak pamiętać, że Hiszpan opuścił GP Arabii Saudyjskiej z powodu operacji wyrostka robaczkowego.

Red Bull po niepowodzeniach w Australii miał tylko 4 "oczka" przewagi nad Ferrari w klasyfikacji konstruktorów F1. Po GP Japonii oba zespoły dzieli już 21 punktów. Pozostałe ekipy mają gigantyczne straty. Znamienne jest to, że McLaren stopniowo powiększa przewagę nad Mercedesem, co tylko pokazuje skalę problemów stajni z Brackley.

ZOBACZ WIDEO: Oskarżył działacza o hamowanie rewolucji. "Pan Bóg spowodował, że go dzisiaj nie ma"

Mercedes ma 34 punkty i musi patrzeć się za siebie, bo będący na piątym miejscu Aston Martin zdobył dotąd pory 33 "oczka". Jeśli fabryczny zespół spadnie w klasyfikacji za prywatne ekipy, które również korzystają z silników Mercedesa, będzie to potężny cios wizerunkowy dla Toto Wolffa.

Warto wyróżnić Yukiego Tsunodę, bo zespoły ze środka stawki w tym roku mają spore problemy z finiszem w punktowanych pozycjach. Tymczasem Japończyk po raz pierwszy uzyskał punkty w domowym wyścigu. Kierowca Visa Cash App RB ma już 7 "oczek" i dominuje nad Danielem Ricciardo wewnątrz własnej ekipy.

Klasyfikacja kierowców F1: 

MKierowcaKrajZespółPkt.
1. Max Verstappen Holandia Red Bull Racing 77
2. Sergio Perez Meksyk Red Bull Racing 64
3. Charles Leclerc Monako Ferrari 59
4. Carlos Sainz Hiszpania Ferrari 55
5. Lando Norris W. Brytania McLaren 37
6. Oscar Piastri Australia McLaren 32
7. George Russell W. Brytania Mercedes 24
8. Fernando Alonso Hiszpania Aston Martin 24
9. Lewis Hamilton W. Brytania Mercedes 10
10. Lance Stroll Kanada Aston Martin 9
11. Yuki Tsunoda Japonia Visa Cash App RB 7
12. Oliver Bearman W. Brytania Ferrari 6
13. Nico Hulkenberg Niemcy Haas 3
14. Kevin Magnussen Dania Haas 1
15. Alexander Albon Tajlandia Williams 0
16. Guanyu Zhou Chiny Stake F1 Team 0
17. Daniel Ricciardo Australia Visa Cash App RB 0
18. Esteban Ocon Francja Alpine 0
19. Logan Sargeant USA Williams 0
20. Valtteri Bottas Finlandia Stake F1 Team 0
21. Pierre Gasly Francja Alpine 0

Klasyfikacja konstruktorów F1:

MZespółPkt.
1. Red Bull Racing 141
2. Ferrari 120
3. McLaren 69
4. Mercedes 34
5. Aston Martin 33
6. Visa Cash App RB 7
7. Haas 4
8. Williams 0
9. Stake F1 Team 0
10. Alpine 0

Czytaj także:
- Alonso w Red Bullu? Verstappen nie jest zachwycony
- Verstappen, Vettel czy rewelacyjny 17-latek? Mercedes ma wybór

Komentarze (2)
avatar
Donośny kwik tańczącego z łopatą
9.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Max wrócił do wygrywania, a łopata wrócił do plucia jadem i nienawiścią :) No cóż... jak się nie ma kakaowego, chociazby na podium, to się lubi co się ma.. jak tam łopata? Jedziesz z wazeliną? Czytaj całość
avatar
PiotrF1Fan
7.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I po co oglądać te wyścigi, wcześniej nawet jak Hamilton seryjnie wygrywał to coś się zawsze działo, teraz tylko już sprawdzam rezultaty, zero emocji