O możliwej współpracy Red Bull Racing i Forda w padoku Formuły 1 spekulowano od kilku miesięcy. Amerykańska firma zainteresowała się królową motorsportu w związku z rosnącą popularnością dyscypliny, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Oficjalnie Forda zobaczymy w F1 w roku 2026 wraz z nadejściem nowym przepisów technicznych i silnikowych.
Ford już wcześniej posiadał zespół F1, który działał pod nazwą Jaguar. Po sezonie 2004 Amerykanie uznali, że koszty związane z rywalizacją w królowej motorsportu są zbyt duże i wystawili ekipę na sprzedaż. Wtedy nabył ją Red Bull.
W sezonie 2026 w F1 zobaczymy nową jednostkę napędową, nad którą obecnie trwają prace w fabryce Red Bulla. "Czerwone byki" założyły w tym celu spółkę Red Bull Powertrains i zatrudniły już ponad 300 inżynierów, ściągając do siebie m.in. specjalistów z Mercedesa.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
- To początek nowego, ekscytującego rozdziału w historii sportów motorowych Forda. Rozpoczął się on w momencie, gdy mój pradziadek wygrał pierwszy wyścig, który następnie pomógł uruchomić naszą firmę. Ford powraca na szczyt sportu, przenosząc długą tradycję innowacji, zrównoważonego rozwoju i elektryfikacji Forda na jedną z najbardziej widocznych scen na świecie - przekazał w komunikacie prasowym Bill Ford, prezes zarządu amerykańskiego giganta.
Firma ze Stanów Zjednoczonych poinformowała, że dwa czynniki zadecydowały o jej wejściu do F1 - pierwszym jest coraz większa popularność wyścigów na świecie, a drugim zwiększenie znaczenia silnika elektrycznego w jednostce napędowej używanej w bolidach począwszy od sezonu 2026.
- Wiadomość o wejściu Forda do F1 od roku 2026 jest świetna dla tego sportu i cieszymy się, że możemy powitać w tym gronie nowego partnera motoryzacyjnego. Ford to globalna marka z niesamowitym dziedzictwem w świecie wyścigów i motoryzacji. Doceniamy to, że dostrzega ona ogromną wartość, jaką zapewnia nasza platforma, docierająca do ponad 0,5 mld ludzi na całym świecie - skomentował Stefano Domenicali, szef F1.
Ford w swojej historii zdobył 10 tytułów mistrzowskich w klasyfikacji konstruktorów F1 oraz 13 mistrzostw wśród kierowców.
W sezonie 2026 w stawce zobaczymy też nowego producenta w postaci Audi. O stworzeniu własnego silnika i dołączeniu do mistrzostw myślą też Honda, Cadillac i Hyundai. W stawce pozostaną też obecni giganci motoryzacyjni - Mercedes, Ferrari oraz Renault (Alpine).
Czytaj także:
Dwa nowe zespoły w F1? Padła konkretna data, można składać wnioski
Rosyjski oligarcha poszukiwany. Za to sfinansował synowi zespół