GP Abu Zabi to ostatni weekend Formuły 1 w sezonie 2022, przez co spora część ekip wykorzystała pierwszy trening, by zrealizować kwestie sponsorskie i regulaminowe. W efekcie na torze mieliśmy aż ośmiu kierowców rezerwowych bądź testowych, w tym Roberta Kubicę w barwach Alfy Romeo. Dla Polaka była to pierwsza wizyta w kokpicie maszyny F1 od lipcowego GP Węgier.
- Rozwój bolidów jest zatrzymany w cudzysłowie, bo on się nigdy w F1 nie zatrzymuje. Może na torze nie mamy nowych części, ale to nie oznacza, że nie wykonuje się pracy w fabryce i nie testuje nowych rozwiązań. Treningi w końcówce sezonu, szczególnie z kierowcami rezerwowymi, poddawane są różnym, dziwnym testom - mówił Kubica w rozmowie z WP SportoweFakty przed GP Abu Zabi.
Kubica zaczął sesję od okrążenia instalacyjnego, po czym utknął na parę minut w garażu, kiedy to mechanicy zmieniali ustawienia w jego bolidzie. Następnie 37-latek wyjechał na tor na twardym ogumieniu, uzyskując czas o 1,6 s gorszy od najlepszego w tym momencie Sergio Pereza.
ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to
Gdy w końcówce sesji kierowcy założyli miękkie opony, Kubica błysnął formą. Rezerwowy Alfy Romeo pojechał dość dobre okrążenie i na mecie miał tylko 1,176 s straty do Charlesa Leclerca, co na ten moment dawało mu siódmą lokatę w klasyfikacji pierwszego treningu przed GP Abu Zabi.
Ostatecznie Kubica zakończył sesję ze stratą 1,431 s do lidera, choć Polak przyznawał przez radio, że nie zna zbyt dobrze miękkiej mieszanki opon Pirelli i przydałaby mu się większa liczba okrążeń, aby móc wycisnąć maksimum z ich potencjału. Co więcej, na jednym z szybkich "kółek" rezerwowy Alfy Romeo został przyblokowany przez rywali.
Zaskoczył też Mercedes. Podczas gdy eksperci oczekiwali, że niemiecki zespół nie będzie w stanie w GP Abu Zabi powtórzyć sukcesu sprzed tygodnia w Brazylii, dość niespodziewanie Lewis Hamilton z czasem 1:26.633 w ostatnich minutach sesji zameldował się na czele stawki F1. Równie dobrym tempem popisał się George Russell (+0,220 s).
Drugi trening F1 przed GP Abu Zabi przyniesie jednak bardzo miarodajne rezultaty - będzie już rozgrywany po zmroku, tak jak niedzielny wyścig. Ponadto wtedy do bolidu wróci Max Verstappen, czyli główny kandydat do zwycięstwa na Yar Marina w ten weekend.
F1 - GP Abu Zabi - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:26.633 |
2. | George Russell | Mercedes | +0.220 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.255 |
4. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.334 |
5. | Liam Lawson | Red Bull Racing | +0.568 |
6. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +0.635 |
7. | Robert Shwartzman | Ferrari | +0.796 |
8. | Daniel Ricciardo | McLaren | +0.986 |
9. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.022 |
10. | Alexander Albon | Williams | +1.207 |
11. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +1.212 |
12. | Esteban Ocon | Alpine | +1.258 |
13. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.358 |
14. | Robert Kubica | Alfa Romeo | +1.431 |
15. | Logan Sargeant | Williams | +1.465 |
16. | Kevin Magnussen | Haas | +1.509 |
17. | Pietro Fittipaldi | Haas | +1.571 |
18. | Patricio O'Ward | McLaren | +1.717 |
19. | Jack Doohan | Alpine | +1.851 |
20. | Felipe Drugovich | Aston Martin | +2.039 |
Czytaj także:
Skandal w F1. Verstappenowi i jego bliskim grożono śmiercią
Wielki gest Alonso dla Vettela. Odda hołd rywalowi kończącemu karierę