Mercedes chce pokonać Red Bulla w Meksyku. Ostatnia szansa na triumf?

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell

George Russell minimalnie przegrał walkę z Maxem Verstappenem o pole position w GP Meksyku. Brytyjczyk żałował straconej szansy, ale zapowiedział, że w wyścigu Mercedes będzie miał tempo, by pokonać Red Bulla.

George Russell mógł pochwalić się najlepszymi czasami w drugim i trzecim treningu Formuły 1 przed GP Meksyku, co było dowodem na to, że Mercedes jest dość dobrze przygotowany do rywalizacji na torze im. braci Rodriguezów. Potwierdziły to kwalifikacje, w których 24-latek był minimalnie gorszy od Maxa Verstappena. Obu kierowców dzieliło ledwie 0,132 s.

Russell mógł sięgnąć po pole position w GP Meksyku, ale na szybkim okrążeniu popełnił błąd i wyjechał za szeroko w zakręcie numer dwanaście. - Zespół zasłużył na więcej. W ten weekend mamy naprawdę świetny bolid. To świadectwo ciężkiej pracy, jaką ludzie z fabryki wkładają w tę maszynę od dłuższego czasu - powiedział Brytyjczyk w Sky Sports.

- Widzieliśmy przed tygodniem, gdy Lewis pokazał, do czego zdolny jest ten samochód. Czuję, że to było nasze pole position, ale pojechałem okropne okrążenie. To trochę denerwujące. Jednak nie dostajemy punktów za kwalifikacje, jestem podekscytowany startem do wyścigu z pierwszego rzędu - dodał Russell.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Trzecie miejsce w kwalifikacjach do GP Meksyku uzyskał Lewis Hamilton. Tym samym Mercedes uzyskał najlepszy wynik w sezonie 2022. Równocześnie w zespole z Brackley ciągle istnieje wiara, że uda się wygrać choć jeden wyścig w tym roku. Do zakończenia rywalizacji pozostały trzy Grand Prix, więc szans na to jest coraz mniej.

Mercedesowi pomagają obecnie poprawki wprowadzone do modelu W13 przy okazji ostatniego wyścigu w Austin, ale też fakt, że tor w Mexico City położony jest na sporej wysokości. Rzadsze powietrze niweluje straty, jakie ma niemiecka ekipa względem Red Bull Racing w zakresie mocy silnika. - Do tego opór powietrza nie odgrywa aż tak dużego znaczenia, co pozwala nam doganiać Red Bulla - zauważył Russell.

- Zwykle tracimy na prostej 0,3 s do Red Bulla. Tutaj tak nie jest, dlatego jesteśmy bardziej konkurencyjni - podsumował kierowca Mercedesa, który liczy na wygraną w GP Meksyku.

Czytaj także:
Ferrari kwestionuje karę dla Red Bulla. Zespół jej nawet nie odczuje?
Red Bull zgodził się na karę dla dobra F1? Tak tłumaczy się zespół

Komentarze (3)
avatar
AntyOne_Shoot
30.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wolf na łzy hamstera czuły, kazał dać ze swej szkatuły, każdemu fanatykowi po dukacie, po czym zamknął się w komnacie. Brawo Żorsz! 
avatar
Krzyśsw
30.10.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
CR8 w 100 procentach napisałeś to co myślę. Cała prawda o Hamiltonie,Alonso też to słusznie powiedział ile warte są tytuły Hamiltona w porównianiu do innych kierowców. 
avatar
CR8
30.10.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Odejście Hamstera będzie ratunkiem i spokojem dla królowej motorsportu. Drugiego takiego kierowcy, który tak mocno zniszczyłby ten sport nie ma i nigdy nie było. Cała ta jego polityka o równośc Czytaj całość