Carlos Sainz zaskoczył wszystkich. Ferrari z pole position w GP USA

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Carlos Sainz
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Carlos Sainz
zdjęcie autora artykułu

Carlos Sainz dość niespodziewanie wygrał kwalifikacje F1 do GP USA. Kierowca Ferrari pokonał faworytów - Charlesa Leclerca i Maxa Verstappena. Monakijczyk zostanie jednak ukarany i przesunięty na starcie do niedzielnego wyścigu.

Po tym jak Max Verstappen uzyskał najlepszy czas w sobotnim treningu Formuły 1 przed GP USA, to kierowca Red Bull Racing był głównym kandydatem do zwycięstwa w kwalifikacjach w Austin. W ten weekend Holendrowi pomagają też problemy rywali. Charles Leclerc w niedzielę zostanie przesunięty o dziesięć pozycji w związku z wymianą silnika, a Sergio Perez straci pięć miejsc na starcie.

Począwszy od Q1 było jasne, że kierowcy Red Bull Racing i Ferrari nadają tempo rywalizacji, podobnie jak to miało miejsce we wcześniejszych treningach na torze COTA. Kosztowny błąd popełnił Mick Schumacher, który wykręcił efektownego "bączka" i tym samym zaprzepaścił swoje szanse na awans do kolejnej fazy kwalifikacji.

Do pierwszych niespodzianek doszło na etapie Q2, kiedy to z rywalizacji odpadł Pierre Gasly. - Dlaczego znowu to sobie robimy? - wściekał się przez radio kierowca Alpha Tauri, rzucając przekleństwami i narzekając na działanie hamulców w swoim bolidzie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Farta miał Lando Norris. Początkowo wydawało się, że Brytyjczyk odpadł z Q2, bo został sklasyfikowany na jedenastym miejscu. Jednak sędziowie dopatrzyli się przewinienia u Guanyu Zhou. Kierowca Alfy Romeo minimalnie przekroczył limity toru, przez co jego czas skasowano. Oznaczało to dla Zhou odpadnięcie z "czasówki", a dla Norrisa - jazdę w Q3.

Red Bull w Q3 zastosował nietypową strategię. Max Verstappen wyjechał na tor na używanym ogumieniu. Holender wprawdzie zameldował się na czele stawki z czasem 1:35.044, ale nie trwało to długo. Bardzo szybko z wynikiem 25-latka rozprawił się Charles Leclerc (1:34.624), a po chwili to samo uczynili Carlos Sainz (+0,159 s) i Lewis Hamilton (+0,323 s).

Verstappen na drugi przejazd w Q3 założył nowe opony, ale nie przełożyło się to na pole position. Faworytów kwalifikacji pogodził Sainz, który uzyskał czas 1:34.356. Drugi był Leclerc ze stratą 0,065 s, ale trzeba mieć świadomość, że Monakijczyk w niedzielę będzie przesunięty o dziesięć pozycji na starcie.

F1 - GP USA - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1Carlos SainzFerrari1:34.3561:35.5901:35.297
2Charles LeclercFerrari+0.0651:35.2461:35.795
3Max VerstappenRed Bull Racing+0.0921:35.2941:35.864
4Sergio PerezRed Bull Racing+0.2891:35.8641:36.163
5Lewis HamiltonMercedes+0.5911:35.7321:36.148
6George RussellMercedes+0.6321:35.6921:36.195
7Lance StrollAston Martin+1.2421:36.0321:36.860
8Lando NorrisMcLaren+1.3341:36.3411:36.465
9Fernando AlonsoAlpine+1.5201:35.9881:36.446
10Valtteri BottasAlfa Romeo+1.9631:36.3211:36.746
11Alexander AlbonWilliams1:36.3681:36.932
12Sebastian VettelAston Martin1:36.3981:36.695
13Pierre GaslyAlpha Tauri1:36.7401:36.577
14Guanyu ZhouAlfa Romeo1:36.9701:36.656
15Yuki TsunodaAlpha Tauri1:37.1471:36.808
16Kevin MagnussenHaas1:36.949
17Daniel RicciardoMcLaren1:37.046
18Esteban OconAlpine1:37.068
19Mick SchumacherHaas1:37.111
20Nicholas LatifiWilliams1:37.244

Czytaj także: Żądania Hamiltona dały efekt. F1 stworzy wyścigi wyłącznie dla kobiet Brad Pitt gościem podczas GP USA. Amerykanin gwiazdą nowego filmu o F1

Źródło artykułu: