Po tym jak Max Verstappen uzyskał najlepszy czas w sobotnim treningu Formuły 1 przed GP USA, to kierowca Red Bull Racing był głównym kandydatem do zwycięstwa w kwalifikacjach w Austin. W ten weekend Holendrowi pomagają też problemy rywali. Charles Leclerc w niedzielę zostanie przesunięty o dziesięć pozycji w związku z wymianą silnika, a Sergio Perez straci pięć miejsc na starcie.
Począwszy od Q1 było jasne, że kierowcy Red Bull Racing i Ferrari nadają tempo rywalizacji, podobnie jak to miało miejsce we wcześniejszych treningach na torze COTA. Kosztowny błąd popełnił Mick Schumacher, który wykręcił efektownego "bączka" i tym samym zaprzepaścił swoje szanse na awans do kolejnej fazy kwalifikacji.
Do pierwszych niespodzianek doszło na etapie Q2, kiedy to z rywalizacji odpadł Pierre Gasly. - Dlaczego znowu to sobie robimy? - wściekał się przez radio kierowca Alpha Tauri, rzucając przekleństwami i narzekając na działanie hamulców w swoim bolidzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
Farta miał Lando Norris. Początkowo wydawało się, że Brytyjczyk odpadł z Q2, bo został sklasyfikowany na jedenastym miejscu. Jednak sędziowie dopatrzyli się przewinienia u Guanyu Zhou. Kierowca Alfy Romeo minimalnie przekroczył limity toru, przez co jego czas skasowano. Oznaczało to dla Zhou odpadnięcie z "czasówki", a dla Norrisa - jazdę w Q3.
Red Bull w Q3 zastosował nietypową strategię. Max Verstappen wyjechał na tor na używanym ogumieniu. Holender wprawdzie zameldował się na czele stawki z czasem 1:35.044, ale nie trwało to długo. Bardzo szybko z wynikiem 25-latka rozprawił się Charles Leclerc (1:34.624), a po chwili to samo uczynili Carlos Sainz (+0,159 s) i Lewis Hamilton (+0,323 s).
Verstappen na drugi przejazd w Q3 założył nowe opony, ale nie przełożyło się to na pole position. Faworytów kwalifikacji pogodził Sainz, który uzyskał czas 1:34.356. Drugi był Leclerc ze stratą 0,065 s, ale trzeba mieć świadomość, że Monakijczyk w niedzielę będzie przesunięty o dziesięć pozycji na starcie.
F1 - GP USA - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:34.356 | 1:35.590 | 1:35.297 |
2. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.065 | 1:35.246 | 1:35.795 |
3. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.092 | 1:35.294 | 1:35.864 |
4. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.289 | 1:35.864 | 1:36.163 |
5. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.591 | 1:35.732 | 1:36.148 |
6. | George Russell | Mercedes | +0.632 | 1:35.692 | 1:36.195 |
7. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.242 | 1:36.032 | 1:36.860 |
8. | Lando Norris | McLaren | +1.334 | 1:36.341 | 1:36.465 |
9. | Fernando Alonso | Alpine | +1.520 | 1:35.988 | 1:36.446 |
10. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.963 | 1:36.321 | 1:36.746 |
11. | Alexander Albon | Williams | 1:36.368 | 1:36.932 | |
12. | Sebastian Vettel | Aston Martin | 1:36.398 | 1:36.695 | |
13. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | 1:36.740 | 1:36.577 | |
14. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:36.970 | 1:36.656 | |
15. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:37.147 | 1:36.808 | |
16. | Kevin Magnussen | Haas | 1:36.949 | ||
17. | Daniel Ricciardo | McLaren | 1:37.046 | ||
18. | Esteban Ocon | Alpine | 1:37.068 | ||
19. | Mick Schumacher | Haas | 1:37.111 | ||
20. | Nicholas Latifi | Williams | 1:37.244 |
Czytaj także:
Żądania Hamiltona dały efekt. F1 stworzy wyścigi wyłącznie dla kobiet
Brad Pitt gościem podczas GP USA. Amerykanin gwiazdą nowego filmu o F1