Ferrari znów na czele w Hiszpanii. Mercedes coraz bliżej czołówki F1

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc

Charles Leclerc był najszybszy w kolejnym treningu F1 przed GP Hiszpanii, ale Ferrari nie może czuć się pewnie przed kwalifikacjami. Strata Maxa Verstappena do Monakijczyka była minimalna. Tempo podkręcił też Mercedes.

Po tym jak Charles Leclerc był najszybszy w obu piątkowych sesjach treningowych Formuły 1 przed GP Hiszpanii, w sobotę kierowca Ferrari dołożył do kolekcji kolejny świetny czas. Jednak Monakijczyk nie powinien jeszcze chłodzić szampanów. W kwalifikacjach wyzwanie bez wątpienia rzuci mu Max Verstappen. Holender w sobotniej sesji był wolniejszy o ledwie 0,072 s.

Nie ma też przypadku, jeśli chodzi o formę Mercedesa w Barcelonie. Poprawki przygotowane na GP Hiszpanii wyraźnie działają, bo tempo George'a Russella i Lewisa Hamiltona uległo wyraźnej poprawie. Brytyjczycy zostali sklasyfikowani na trzeciej i czwartej pozycji.

Problemem dla Hamiltona może być to, że po raz kolejny szybszy był jego młodszy rodak - różnica między kierowcami Mercedesa wyniosła 0,1 s.

ZOBACZ WIDEO: W samym bikini na deskorolce. Od polskiej siatkarki trudno oderwać wzrok

O sobotnim treningu F1 jak najszybciej będą chcieli zapomnieć Pierre Gasly i Mick Schumacher. Francuz zdążył zasiąść w kokpicie, po czym Alpha Tauri poinformowała go o problemach z bolidem i konieczności szybkiego opuszczenia jego wnętrza. Natomiast u Niemca zapaliły się tylne hamulce i konieczność naprawienia bolidu Haasa sprawiła, że 23-latek nie pokonał wielu okrążeń.

F1 - GP Hiszpanii - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Charles Leclerc Ferrari 1:19.772
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.072
3. George Russell Mercedes +0.148
4. Lewis Hamilton Mercedes +0.230
5. Carlos Sainz Ferrari +0.357
6. Sergio Perez Red Bull Racing +0.488
7. Lando Norris McLaren +0.631
8. Kevin Magnussen Haas +0.874
9. Valtteri Bottas Alfa Romeo +1.009
10. Esteban Ocon Alpine +1.110
11. Daniel Ricciardo McLaren +1.138
12. Sebastian Vettel Aston Martin +1.172
13. Fernando Alonso Alpine +1.209
14. Guanyu Zhou Alfa Romeo +1.429
15. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1.677
16. Lance Stroll Aston Martin +1.748
17. Alexander Albon Williams +1.800
18. Nicholas Latifi Williams +2.647
19. Mick Schumacher Haas +5.695
20. Pierre Gasly Alpha Tauri bez czasu

Czytaj także:
Mocne oskarżenia. Głośna afera w F1
Mercedes widzi światełko w tunelu? To może być wielki powrót

Komentarze (0)