AJ Simon był gwiazdą futbolu amerykańskiego na poziomie uczelnianym. W grudniu ogłosił, że przystąpi do draftu 2024 do zawodowej ligi NFL. Ten odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Niestety na liście nie będzie już Simona. Młody talent zmarł mając zaledwie 25 lat. Wiadomość przekazała jego uczelnia, Uniwersytet Albany.
"UAlbany z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o śmierci byłego studenta-sportowca Amitrala 'A' Simona. Był wspaniałym młodym człowiekiem i jeszcze lepszym kolegą z drużyny przez cały czas pracy w UAlbany" - można przeczytać w oświadczeniu, które opublikowano na platformie X.
Dodano, że Simon został zapamiętany jako "wzorzec do naśladowania tak na boisku, jak i poza nim". "Będzie nam go bardzo brakować" - napisano na końcu oświadczenia zespołu.
"Moje modlitwy kieruję do rodziny Simona. Kocham Cię, AJ i zawsze będę mieć specjalne miejsce w moim sercu dla numeru 8" - dodał Greg Gattuso, były trener Simona.
Przyczyna śmierci młodego zawodnika nie jest znana.
Zobacz także:
Polak zarobił 53 mln dolarów. "Zostałem taksówkarzem"
"Starość depcze po piętach". Gołota wyjawił, co robi na co dzień