W piątkowy wieczór policja we Wrocławiu otrzymała zgłoszenie i interweniowała ws. 28-letniego mężczyzny, który miał zakłócać spokój na jednym z osiedli. Z relacji lokalnych służb wynikało, że Leo Krafft spożywał alkohol i był pod wpływem środków odurzających.
Norweski sportowiec początkowo zachowywał się spokojnie i współpracował z policjantami. Jednak gdy zaczęto mu tłumaczyć, że posiadanie narkotyków jest w Polsce nielegalne, zaczął stawiać opór. Zespół interwencyjny użył środków przymusu bezpośredniego, obezwładnił go, a następnie skuł w kajdanki.
Z uwagi na jego stan psychofizyczny oraz pojawiające się problemy z oddychaniem, wezwano na miejsce ratowników medycznych. Zawodnikowi drużyny futbolu amerykańskiego Panthers Wrocław podano wówczas środki uspokajające, po których doszło do omdlenia i utraty przytomności.
Niezwłocznie przystąpiono wtedy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej i czynności życiowe Norwega zostały przywrócone. Leo Krafft został przewieziony do szpitala, gdzie niestety po godzinie jednak zmarł.
Sprawę jego śmierci bada prokuratura, która podjęła decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok mężczyzny. O całej sytuacji rozpisują się już norweskie media (więcej tutaj).
W środę (30 sierpnia) prokuratura wydała komunikat dotyczący śledztwa ws. śmierci Leo Kraffta. Poniżej cytujemy go w całości.
"W dniu dzisiejszym, po wykonaniu niecierpiących zwłoki czynności i zabezpieczeniu dowodów, do Prokuratora Regionalnego we Wrocławiu, skierowany został wniosek, o przekazanie postępowania do prowadzenia jednostce prokuratury spoza okręgu wrocławskiego, co jest standardową procedurą w tego typu sytuacjach. Podkreślenia wymaga fakt, iż kierowanie takowego wniosku w okresie wcześniejszym, co wydają się niezasadnie sugerować dziennikarskie tezy, bez podjęcia niezbędnych i koniecznych czynności o charakterze dowodowym, narażałoby interes śledztwa i stanowiłoby zagrożenie dla wyjaśnienia w jego toku wszelkich okoliczności faktycznych.
Jednocześnie zauważyć należy, iż w realizację czynności od początku postępowania, ze względu na jego wagę i charakter, zaangażowanych było kilku prokuratorów, zarówno na poziomie Prokuratury Rejonowej Psie Pole, jak i następnie 1 Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej. W postępowaniu od początku uczestniczą także funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji.
Prokuratorzy równolegle wykonywali wszelkie niezbędne czynności. Podjęcie natychmiastowych działań, realizowanych z dużym zaangażowaniem i skrupulatnością, miało na celu kompleksowe i precyzyjne zabezpieczenie wszelkiego materiału dowodowego. Dopiero zgromadzony w ten sposób materiał dowodowy, uzupełniany na bieżąco w toku realizowanych czynności, podlegał będzie prawno-karnej ocenie, która na obecnym etapie postępowania byłaby przedwczesna.
Podkreślenia wymaga także, iż wszelkie insynuacje pojawiające się w artykułach prasowych, poddające w wątpliwość obiektywizm i rzetelność prokuratorów, w tym wskazywanie na zatrudnienie małżonka referenta sprawy, nie mają wartości merytorycznej, a ich jedynym celem jest wzbudzenie sensacji oraz zaniepokojenia opinii publicznej".