- Petersburg jest wyjątkiem. Tam mecze są rozgrywane co dwa dni. UEFA podjęła taką decyzję, aby wyrównać szansę, nie ma oficjalnych treningów na stadionie w Petersburgu. UEFA zaproponowała zastępcze boisko, ale uznaliśmy, że to nie ma żadnego sensu. Wolimy zostać w Gdańsku i trenować tutaj - mówił Jakub Kwiatkowski, rzecznik reprezentacji Polski.