Piłkarz nie żyje futbolem 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Reprezentanci Polski mają szeroki wachlarz zajęć pozaboiskowych.
Mateusz Klich uchodzi za jednego z największych miłośników gier komputerowych w reprezentacji. Często gra razem m.in. z Bartoszem Bereszyńskim i Karolem Linettym. Sam streamuje swoje poczynania na Twitchu.
- Czynnik socjalizujący jest w grach według mnie najważniejszy. Dla przykładu — zebraliśmy ekipę do wspólnego grania, w której znaleźli się moi koledzy z Warszawy i Białegostoku. Spędziliśmy ze sobą kilkadziesiąt dobrych godzin, zaprzyjaźniliśmy się, ale nigdy nie spotkaliśmy się na żywo. Bardzo często gram z ludźmi rozsianymi po całej Polsce, a nawet Europie. Trudno byłoby wyskoczyć z nimi wszystkimi do restauracji - opisywał w 2019 r. w wywiadzie dla Weszło.
Oprócz gier Klich zafascynowany jest sztuką graffiti. O namalowaniu go na legalnej ścianie marzył od dziecka. - To jest coś, co mega chciałbym robić. Znaczy chciałem, gdy byłem młodszy [...] Zarysowałem tyle notesów. Oczywiście nie tylko notesów. Gdyby była gdzieś legalna ściana, chciałbym spróbować - mówił w 2019 r. Kilka miesięcy po tej wypowiedzi spełnił marzenie. Napis "SNASH" był jego dawnym pseudonimem artystycznym, stosował też go w grach komputerowych. O pierwszym graffiti Klicha pisaliśmy TUTAJ. Namalował też kolejne, gdy Leeds United awansowało do Premier League. I to na ścianie Elland Road, czyli stadionu Pawi.
Leeds United have not had such a cool player around the place for decades but @Cli5hy is the man - what a guy, always gives 100% on the pitch, can breakdance, smoke a cigar and winds up the opposition like no other - you just gotta love @LUFC pic.twitter.com/UVOUSlkGQI
— Ian Duffy #LUFC (@IanDuffy88) August 23, 2020
Uzdolniony muzycznie jest za to Wojciech Szczęsny. Zagłębiać się w ten świat może bardziej dzięki żonie, Marinie Łuczenko, która jest piosenkarką. Zdarza się, że razem coś nagrywają, wspólnie śpiewają. Jednak Szczęsny traktuje muzykę wyłącznie hobbystycznie i na razie nie zanosi się, by nagrał piosenkę w studiu. Granie w domu na fortepianie w zupełności mu wystarczy.
Muzyczną pasję Szczęsny może dzielić też z Robertem Lewandowskim. Jednak "Lewy" przekuł to na zarobek, współpracując z Donatanem przy wspólnej płycie jako producent wykonawczy RL9, bo tak podpisywał się przy utworach, nie komponował muzyki, a skupiał się na dobraniu gości, nadzorowaniu nagrań i spajaniu wizji w całość.
Blisko muzyki jest także Tymoteusz Puchacz. Szczególnie często na jego playlistach znajdziemy utwory hiphopowe, głównie polskie. Jest w dobrym kontakcie z kilkoma raperami w Polsce, m.in. Bedoesem, Whitem 2115, Januszem Walczukiem i kilkoma innymi, przede wszystkim z młodego pokolenia. Ma nawet na swoim koncie jeden singiel pt. "Kante", który na YouTube ma ponad 2 mln wyświetleń. Wziął też udział w #hot16challenge2.
Łukasz Skorupski okazuje się być za to prawdziwym miłośnikiem zwierząt. Rodzice jego pięknej partnerki, Matildy Rossi, mają hodowlę psów. Bramkarz reprezentacji Polski często pomaga im zajmować się czworonogami. Trenuje z nimi, jeździ z psami na różne turnieje sprawnościowe.
O prawdziwym złotym sercu można mówić w przypadku Piotra Zielińskiego. Piłkarz Napoli osobiście finansuje dwa domy dziecka w Ząbkowicach Śląskich. Kilka lat temu wykupił je i opłacił ich remonty, przy których pomagali jego rodzice. Oba domy są zarządzane przez Stowarzyszenie "Piotruś Pan".
- Dbamy, a nawet czasem strofujemy Piotrka, żeby się nie zmieniał, był taki, jaki wychodził z domu, czyli skromny. Nieważne, że jest bardziej znany, czy więcej zarabia - mówił w 2017 r. w rozmowie z WP SportoweFakty jego ojciec, Bogusław Zieliński.
Trzeba też tutaj wspomnieć o Grzegorza Krychowiaku. To dziś prawdziwy pasjonat mody, a zainteresowanie tymi tematami mocno rozbudziła jego życiowa partnerka, Celia Jaunat. Popularny "Krycha" prowadzi butik z garniturami szytymi na miarę. Mieści się w centrum Warszawy. Na dobry garnitur stamtąd trzeba wydać co najmniej kilka tysięcy złotych.
Oprócz tego pomocnik Lokomotiwu Moskwa jest miłośnikiem podróży po świecie. Może się pochwalić tym, że zobaczył na własne oczy wszystkie aktualne siedem cudów świata. Podróże tak bardzo pochłaniają jego życie, że przez pobyt w Egipcie dotarł spóźniony na zgrupowanie w Opalenicy.
Czytaj też:
Tak Polska może zagrać ze Szwecją
Poznaliśmy potencjalnego rywala Polski w 1/8 finału