28 
"Stolica Bawarii wyznaje różnorodność, tolerancję i rzeczywistą równość w sporcie i w całym społeczeństwie" - tak brzmiał fragment apelu Rady Miasta Monachium, która zaproponowała, by podczas meczu Niemcy - Węgry na Euro 2020 (turniej z powodu pandemii został przełożony na 2021 rok) stadion w Monachium zaświecił się w kolorach tęczy.
Burmistrz Monachium Dieter Reiter zapowiadał, że w poniedziałek prześle list w tej sprawie do UEFA. "Tęczowa arena" miała być protestem przeciwko - tu cytat - homofobicznej polityce premiera Węgier Viktora Orbana.
Reiter miał nadzieję, że przekona UEFA do swoich argumentów. Tak się jednak nie stało. We wtorek Europejska Unia Piłkarska zapowiedziała, że nie zezwoli na podświetlenie monachijskiego stadionu w kolorach tęczy.
ZOBACZ WIDEO: Tymoteusz Puchacz mówi o nauce podczas zgrupowania. "Spełniają się moje najskrytsze marzenia"
"Powód: wszystkie stadiony, na których rozgrywane są mecze Euro 2020, mogą być podświetlone tylko w barwach UEFA lub uczestniczących w turnieju państw" - tak, zdaniem "Bilda", brzmi uzasadnienie decyzji europejskiej federacji.
W przeszłości, m.in. podczas meczów ligowych Bayern Monachium, Allianz Arena był już podświetlany w kolorach tęczy (patrz zdjęcie główne). Tym razem jednak decydujący głos miała UEFA.
Co ciekawe, po decyzji UEFA zareagowali przedstawiciele innych niemieckich miast. - Jeśli Monachium nie może, to inne stadiony w kraju muszą pokazać (tęczowe - przyp. red.) barwy - powiedział rzecznik zarządu Eintrachtu Frankfurt Axel Hellmann. W środowy wieczór w kolorach tęczy zaświecą się stadiony we Frankfurcie i Kolonii, być może do akcji dołączą kolejne miasta.
Dlaczego Niemcy chcą zaprotestować przeciwko polityce Węgier? Przypomnijmy, że podczas meczu pierwszej kolejki grupy E Węgry - Portugalia na stadionie w Budapeszcie pojawił się baner z napisem "Anti-LMBTQ" - LMBTQ to w języku węgierskim skrót używany w odniesieniu do środowisk lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i queer.
- Sytuacja na Węgrzech jest problematyczna. To było polityczne działanie wspierające węgierski rząd, który właśnie zatwierdził prawo marginalizujące społeczność LGBTQ. To świetnie pokazuje, w jakim miejscu są dziś Węgry jako państwo. Nie wróży to dobrze międzynarodowym turniejom w tym kraju - powiedziała Piara Powar, dyrektor wykonawczy organizacji FARE, cytowana przez "The Guardian".
UEFA wszczęła postępowanie ws. incydentów na stadionie w Budapeszcie podczas spotkań reprezentacji Węgier: z Portugalią i z Francją (więcej TUTAJ>>).
Mecz Niemcy - Węgry rozegrany zostanie w środę, 23 czerwca, o godz. 21.00. Podopieczni Joachima Loewa zajmują drugie miejsce w grupie F, z 3 punktami na koncie. Węgrzy - z jednym "oczkiem" - zamykają tabelę.
Czytaj także: Euro 2020. Burza wokół gestu Manuela Neuera. W poprzednich latach również nie brakowało kontrowersji
Rozwiń odpowiedzi (4) 
