[tag=7755]
Reprezentacja Polski[/tag] w sobotę sprawiła sensację i zatrzymała wyżej notowaną Hiszpanię (1:1). Polscy piłkarze spisali się o wiele lepiej niż w inauguracyjnym starciu ze Słowacją. To nie uszło uwadze ekspertów, którzy oceniają siłę poszczególnych zespołów.
Po 1. kolejce fazy grupowej reprezentacja Polski była uważana za jedną z najsłabszych w turnieju. W rankingu sił przygotowywanym przez portal Goal.com byliśmy sklasyfikowani na 19. miejscu i praktycznie pogrzebano w nim szanse Polaków na coś większego na Euro 2020.
Jednak bardzo dobry występ w 2. serii spotkań spowodował, że polska kadra zaliczyła bardzo duży awans. We wcześniej wspomnianym rankingu reprezentacja awansowała z 19. miejsca na 13.
ZOBACZ WIDEO: Odmieniona reprezentacja Polski wyrwała punkty Hiszpanii. Jak do tego doszło? "U kadrowiczów była wewnętrzna złość"
"Mają tylko jeden punkt po dwóch meczach, ale Polska nabierze pewności siebie po tym, w jaki sposób zatrzymali Hiszpanię. Co więcej obudził się Robert Lewandowski. Nadal muszą pokonać zawziętą szwedzką drużynę, aby mieć jakiekolwiek szanse na awans do kolejnej rundy. Jednak po porażce ze Słowacją dali sobie szansę na odkupienie" - tak krótko scharakteryzowano reprezentacją Polski.
Zadanie Polaków wydaje się być bardzo trudne, ponieważ ich najbliższy rywal - Szwecja - jest notowana jeszcze wyżej. Portal "Goal.com" umieścił ich na 8. miejscu. Żaden inny z zespołów grupy E nie jest wyżej notowany.
Mecz Polska - Szwecja odbędzie się w najbliższą środę, 23 czerwca, o godz. 18:00. W drugim spotkaniu "polskiej" grupy Hiszpania podejmie Słowację. Ten mecz zostanie rozegrany w czasie potyczki Polaków.
Zobacz także: Lewandowski pobije kolejny rekord Muellera?
Zobacz także: Piątek po meczu z Hiszpanią